Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Grecja i agencje ratingowe wspierają korektę

0
Podziel się:

Na rynku korekty ciąga dalszy, wspierany przez agencje ratingowe, Grecja pod ścianą bez perspektyw na przyszłość - tak można podsumować dzień wczorajszy i oczekiwania na najbliższą przyszłość.

Grecja i agencje ratingowe wspierają korektę

Na rynku korekty ciąga dalszy, wspierany przez agencje ratingowe, Grecja pod ścianą bez perspektyw na przyszłość – tak można podsumować dzień wczorajszy i oczekiwania na najbliższą przyszłość.

Zgodnie z przypuszczeniami korekta rozwija się w najlepsze, potencjalny zasięg spadków, czy to pod kątem punktów wsparcia, czy wskaźników nie został jeszcze wyczerpany. Na wszelki wypadek, aby inwestorzy nie popadli w niepotrzebny optymizm, po weekendowym głosowaniu w greckim parlamencie, na plac boju ponownie wkroczyły agencje ratingowe. Widzimy, że mamy tutaj do czynienia ze schematem granym już od kilkunastu miesięcy, w którym to nagle, niczym jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, pojawiają się agencje ratingowe i starają się odpowiednio ustawić atmosferę.

Można zakładać, że nastrój grozy i niepewności będzie budowany do końca lutego, a poprawę nastrojów należy wiązać dopiero z operacją tanich pożyczek udzielanych przez EBC. W momencie uruchamiania największych fabryk pieniędzy (potocznie zwanymi bankami centralnymi) rynki robią się łakome na ryzyko, co widzieliśmy w grudniu zeszłego roku, a wcześniej w lutym 2009 po interwencji Fedu.

Niestety jednak sprawca głównego zamieszania, czyli Grecja jest w coraz gorszej sytuacji. Opublikowane dane o greckim PKB każą poważnie zastanowić się nad sensem ratowania Grecji, a przynajmniej nad obecnymi działaniami. Grecki PKB w zeszłym roku spadł o 7 proc. (co automatycznie powoduje pogorszenie wskaźników greckiego zadłużenia), a wpływy do greckiego budżetu w styczniu okazały się niższe od szacowanych.

Zresztą pomimo zaaprobowania reform finansów publicznych w greckim parlamencie, liderzy niektórych partii już _ puszczają oczko _ do wyborców, że to taki plan na niby, a po wyborach parlamentarnych (mają odbyć się w kwietniu) wszystko się odwoła – byle tylko dostać pomoc międzynarodową. Takie postępowanie zdenerwowało niemiecką kanclerz i sprawa pomocy dla Grecji, znów odsunęła się w czasie.

Jakby tego mało we wtorek wieczorem szef eurogrupy Juncker poinformował, że planowane na środę spotkanie ministrów eurostrefy (z którym rynki wiązały sporą nadzieję na kolejny krok w „kwestii greckiej) zostało odwołane. Powód oczywisty – Grecja nie spełnia wszystkich zobowiązań. Ta informacja ustawia nam dzisiejszą sesją – zaczniemy zapewne luką, a jeśli spadki na koniec sesji będą mniejsze niż jeden procent, to uznam to za duży sukces byków.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)