Na rynku nadal bez zmian. Indeks po silnych wahaniach w ciągu dnia zamknął się powyżej 3500 punktów notując minimalny spadek.
Sesja miała bardzo ciekawy przebieg. Na początku notowań indeks szybko wzrósł do 3523 pkt. Radość nie trwała jednak zbyt długo. W ciągu półgodziny spadł o 30 pkt. i znalazł się poniżej 3500 pkt. Powolne odrabianie strat pozwoliło rynkowi ponownie na wyciągnięcie indeksu powyżej 3510 pkt. Około godziny 14. podaż ponownie dała o sobie znać. Tym razem spadek był większy i oczywiście nie to jeszcze koniec. Indeksowi ponownie udało się odrobić straty, ale już bykom nie starczyło siły, aby ten wzrost utrzymać. Ostatecznie indeks zamknął się powyżej 3500 pkt. notując niewielki spadek w porównaniu z otwarciem.
Indeks WIG zamknął się na niewielkim minusie na poziomie 55099 punktów, a MIDWIG tracąc ponad 1 proc. zakończył sesję na wysokości 4307 punktów. Indeks największych spółek na GPW stracił 0,01 proc., a jego wartość wyniosła 3510 pkt. Obroty na całym rynku wyniosły 1,6 mld zł.
Grupa Lotos poinformowała, że podtrzymuje prognozy na 2006 rok, które przewidywały, że na koniec zeszłego roku gdańska rafineria osiągnie 657 mln zł zysku netto. Akcje Lotosu zakończyły jednak sesję na minusie, podobnie jak KGHM-u i MOL-a.
NWZA spółki 7Bulls.com zdecydowało o emisji od 11 mln do 12,73 mln akcji serii D o cenie emisyjnej 8 zł. Inwestorzy zareagowali pozytywnie na tą informację i akcje zyskały 3,7 proc.
Debiut kolejnej spółki, tym razem Grupy Kolastyna został zaplanowany na 13 lutego. Spółka podała, że redukcja zapisów w transzy otwartej w jej ofercie publicznej akcji wyniosła 98,28 proc. dla osób uczestniczących w book-buildingu i 99,14 proc. dla pozostałych osób.
Kolejna sesja, która nie przyniosła konkretnych rozstrzygnięć. Najwyraźniej dużym inwestorom nie zależy na głębszych spadkach ani na zbyt dużych wzrostach. Chwile przeceny są wykorzystywane do niewielkich zmian w portfelach. Pozytywnie należy ocenić fakt, że indeks ponownie zamknął się powyżej 3500 pkt. Pozostaje wciąż bez odpowiedzi pytanie, na co czekają duzi inwestorzy?