Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Inwestorzy czekaja na impuls. Będzie nim start na Wall Street?

0
Podziel się:

Zobacz, co dzieje się na giełdach w ostatnich godzinach handlu.

  Damian Słomski , analityk Money.pl 
  Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.
Damian Słomski , analityk Money.pl Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.

Sytuacja na GPW jest stabilna. Indeks największych spółek oscyluje cały czas w okolicach 2490 punktów. Ewentualnych zmian nastawienia można oczekiwać dopiero po otwarciu giełd w USA i publikacjach wyników produkcji przemysłowej.

Wczoraj poznaliśmy dane dotyczące inflacji. Dziś o 14:00 jako uzupełnienie GUS podał wskaźniki inflacji bazowej. Wszystkie okazały się nieco niższe od oczekiwań analityków. Informacje o dynamice cen, tylko producenckich, podał przed chwilą także urząd statystyczny z USA. Tu z kolei tempo wzrostu jest wyższe od prognoz. W maju rok do roku było to +1,7 procent wobec 0,6 procent przed miesiącem.

Indeksy w Europie w ostatniej godzinie zyskały na wartości i tym samym wszystkie znajdują się już nad kreską.

Notowania głównych indeksów europejskich giełd Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

W ścisłej czołówce jest WIG20, który z wynikiem około 2490 punktów zyskuje do wczorajszego zamknięcia blisko 0,7 procent. Przez chwilę około 12:00 obserwowaliśmy nawet próbę ataku na 2500 punktów, która jednak szybko została odparta.Warto odnotować blisko 2,5-procentowy wzrost kursu KGHM. Najwięcej tracą zaś papiery Bogdanki (-1,3 procent). Wczorajszy _ bohater _ sesji - PKO BP narazie oddaje część wypracowanej wczoraj przewagi. Akcje banku na godzinę 15:00 wyceniane są na 37,06 zł, natomiast całkowity obrót przekracza już 155 mln zł.

Czy wzrosty wspomoże start handlu na Wall Street? Kontrakty terminowe na główne indeksy wyceniane są niemal identycznie jak wczoraj na zamknięciu. Indeksy obiorą konkretny kierunek najprawdopodobniej dopiero po publikacji wyników produkcji przemysłowej. Prognozy analityków wskazują na wzrost rzędu 0,2 procent w skali miesiąca wobec spadku o 0,5 procent w kwietniu. Wyniki poznamy o 15:15.

Czy wzrosty na GPW uda się utrzymać? Dużo zależy od...

Paweł Zawadzki, godzina 12:49

Warszawskie blue chipy znów radzą sobie zdecydowanie lepiej niż największe spółki notowane na europejskich giełdach. Czy jednak bardzo dobre rezultaty uda się dowieźć do zamknięcia notowań? Dużo zależeć będzie od danych zza Oceanu.

WIG20 od początku dzisiejszych notowań utrzymuje się wyraźnie nad kreską. Obecnie niewiele brakuje mu zarówno do procentowego wzrostu (zyskuje 0,74 proc.), jak i psychologicznego poziomu 2.500 punktów (jest na poziomie 2.491 punktów).

Symboliczne - mniejsze niż 0,2 procent - wzrosty odnotowują natomiast indeksy spółek średnich i małych. Nieznacznie powyżej swoich wczorajszych zamknięć znajdują się także benchmarki giełd w Londynie, Paryżu, czy Frankfurcie.

Zobacz przebieg dzisiejszych notowań na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Nie zaskoczyły dane o inflacji konsumenckiej w strefie euro. W ujęciu rocznym ceny w Eurolandzie wzrosły w maju o 1,4 procent. Po wyłączeniu cen żywności, energii, alkoholu i papierosów zwyżka sięgnęła natomiast 1,2 procent. Oba wyniki są dokładnie takie, jak szacowali wcześniej analitycy.

Znacznie istotniejsze dla inwestorów dane makro napłyną w drugiej fazie notowań na GPW. Wszystkie będą pochodzić z gospodarki Stanów Zjednoczonych. Te najważniejsze to inflacja producentów (14:30), produkcja przemysłowa (15:15) oraz indeks nastrojów konsumentów (15:55).

Wczoraj dane z USA pozytywnie zaskoczyły. Jeśli dziś będzie podobnie, inwestorzy handlujący na rodzimym parkiecie tydzień powinni zakończyć w znacznie lepszych nastrojach niż wyglądało to w trakcie kilku ostatnich sesji.

Rewelacyjna sesja na Wall Street. Jak zareagowała GPW?

Paweł Zawadzki, godzina 9:29

Po trzech z rzędu spadkowych sesjach na Wall Street w imponującym stylu do gry wrócili kupujący. Mocne wzrosty za Oceanem nie mogły pozostać bez wpływu na GPW, która już od pewnego czasu pokazuje spory apetyt na ryzyko.

Indeks największych spółek notowanych na warszawskim parkiecie po kilkudziesięciu minutach ostatniej w tym tygodniu sesji zyskuje około 0,7 procent. Lekko w górę idą wskaźniki grupujące spółki średnie i małe. Zyskuje także większość giełd w Europie.

Zobacz notowania WIG20 na żywo Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Bardzo dobre nastroje giełdowych inwestorów to pokłosie wczorajszej sesji na Wall Street, gdzie po neutralnym starcie notowań wszystkie indeksy ruszyły mocno w górę, a następnie bez większych korekt przez całą sesję wyznaczały kolejne maksima.

Pierwsze trzy sesje tego tygodnia w USA upływały przy niemal pustym kalendarium publikacji z gospodarki. Tym razem na rynki napłynęły ważne dane makro (sprzedaż detaliczna i liczba nowych bezrobotnych), które okazały się wyraźnie lepsze od prognoz analityków.

W gronie dwudziestu największych spółek notowanych na GPW żadna nie traci obecnie więcej niż jeden procent. Taką barierę, ale wzrostu przebiło natomiast aż pięć blue chipów - Synthos, Bank Handlowy, Eurocash, KGHM i Pekao SA.

Takie zachowanie inwestorów potwierdza siłę WIG20

Damian Słomski, 13. czerwca, godzina 22:50

Zamieszanie w Japonii pokazuje względną siłę giełd w Europie. Zachowanie inwestorów z GPW i analogie do historycznych wydarzeń sugerują kontynuację wzrostów. Do tego dochodzi wyraźne czwartkowe odbicie na Wall Street. W realizacji takiego scenariusza nie powinny przeszkadzać publikacje, których nie ma wiele. Wśród zaplanowanych przeważają zaś stosunkowo optymistyczne prognozy.

W czwartek ponownie dali o sobie znać Japończycy. Wpompowane w tamtejszą gospodarkę pieniądze rozlały się po rynku akcji i w ciągu ostatniego półrocza Nikkei225 urósł o niemal 100 procent. Ostatnie 3 tygodnie to bardzo dynamiczna korekta, która odciska piętno także w Europie, nie omijając przy tym warszawskiego parkietu.

Biorąc pod uwagę ponad 6-procentową przecenę w Japonii, spadki na niemieckiej czy hiszpańskiej giełdzie o 0,6 procent nie robią wrażenia. Co ważne część indeksów nawet zdołało wyjść nad kreskę. Przykładem są francuski CAC40 i brytyjski FTSE100, nie wspominając o najmocniejszych indeksach z Grecji (+3,4 procent) i Włoch (+0,58 procent). Wszystkie one pokazały, że chęć inwestorów do kupowania akcji jest duża. Nawet tak mocne zawirowania w odległej Azji na razie nie odstraszają graczy w Europie. Choć są zapowiedzią tego, co może się dziać, jeśli rzeczywiście Ben Bernanke przykręci kurek z pieniędzmi.

Zmiany procentowe kursu WIG20 i Nikkei225 od początku maja Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Na zielono mógł świecić także WIG20, ale po 10-punktowym obsunięciu na fixingu indeks blue chipów zakończył dzień 0,36 procent pod kreską na poziomie 2472 punktów. Od otwarcia zyskał natomiast 0,63 procent. Stały za tym wszystkim bardzo wysokie obroty, przekraczające 1,3 mld zł - największe od dokładnie 2 tygodni. Trzeba też przyznać, że nadzwyczajnie duży handel odbywał się w czwartek na akcjach PKO BP. 350 mln zł stanowiło blisko 25 procent całkowitych obrotów na GPW.

Wydaje się, że te dwa fakty, czyli połączenie wzrostu w ciągu sesji z dużą liczbą transakcji, można interpretować jako akumulację jeszcze stosunkowo tanich akcji przez dużych graczy. A to bardzo dobrze wróży akcjonariuszom (przynajmniej posiadającym w portfelach papiery największych spółek). Zresztą 23 maja podczas równie dużej paniki w Azji sytuacja wyglądała identycznie. Co później się stało? Bardzo szybko kurs na WIG20 z 2350 punktów wystrzelił do ponad 2500. Niewykluczone, że teraz będzie podobnie, tylko celem są okolice 2600 punktów.

Notowania WIG20 z ostatnich 12 miesięcy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Po burzy zawsze przychodzi chociaż chwilowy spokój, stąd piątkowy handel powinien przebiegać w dużo bardziej przewidywalny sposób, choć uprzedzając zapowiedź najważniejszych publikacji makroekonomicznych nie sposób przejść obojętnie obok, zaplanowanego na 1:50 czasu polskiego, protokołu z posiedzenia Banku Japonii.

Za scenariuszem spokojnego startu powyżej zamknięcia świadczy końcówka czwartkowych notowań na Wall Street. Z godziny na godzinę indeksy znajdowały się coraz wyżej, by na zamknięciu zyskać w przypadku S&P500 1,48 procent, Dow Jones 1,21 procent i Nasdaq100 1,26 procent.

Wsparciem dla kupujących były dane makro. Nie były bardzo zaskakujące, ale ogólnie lepsze od prognoz. Były wystarczająco dobre by mówić, że gospodarka idzie do przodu, ale nie aż na tyle silne, by skłoniły Fed do ograniczania QE już na czerwcowym posiedzeniu.

Zmiany procentowe głównych indeksów podczas czwartkowej sesji na Wall Street Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

W piątek już po rozpoczęciu sesji poznamy dane dotyczące inflacji w strefie euro. Zgodnie z oczekiwaniami analityków tempo wzrostu cen delikatnie wzrośnie z 1,2 procent w kwietniu do 1,4 procent w maju. Jest to informacja zdecydowanie mniej istotna z punktu widzenia polityki monetarnej niż dane z Polski. U nas wskaźnik ma bardzo duże znaczenie w związku z decyzjami RPP w sprawie stóp procentowych. W strefie euro podstawowa stopa jest na poziomie 0,5 procent, stąd miejsce na ewentualne dalsze luzowanie jest już bardzo mocno ograniczone.

Uzupełniająco do czwartkowej publikacji, GUS zaprezentuje wskaźniki inflacji bazowej z wyłączeniem najbardziej zmiennych elementów wzorcowego koszyka dóbr, co jednak dla inwestorów nie będzie miało większego znaczenia.

W drugiej części sesji europejskiej i jednocześnie w okolicach otwarcia na Wall Street pojawią się dane odnoście produkcji przemysłowej. Po spadku miesiąc do miesiąca o 0,5 procent w kwietniu, oczekiwany jest wzrost o 0,2 procent w maju. Kalendarz makroekonomiczny zamknie wstępny odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan, obrazujący oczekiwania amerykańskich gospodarstw domowych co do kształtowania się ich warunków ekonomicznych w przyszłości.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)