Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kiepski początek tygodnia

0
Podziel się:

Poniedziałkowa sesja na GPW upłynęła pod znakiem spadków, które przybierały na sile w ciągu dnia.

Kiepski początek tygodnia

Na warszawskim parkiecie inwestorzy realizowali dzisiaj kompletnie inny scenariusz niż na giełdach w Europie Zachodniej, na których utrzymywały się zwyżki po wzroście cen metali i spekulacjach o możliwych fuzjach i przejęciach.

W tym samym czasie inwestorzy na GPW przeżywali prawdziwy dramat. Indeks WIG20 bez żadnego problemu przebił psychologiczną barierę 3000 punktów i dalej zniżkował. Dużą rolę w tym procesie odegrały akcje POLNORDU, które straciły dzisiaj ponad 7%.

Utrzymująca się przewaga strony podażowej i kompletny brak chętnych do kupna akcji doprowadził do prawdziwego dramatu małych spółek. Indeks sWIG80 w drugiej części dnia przebił poziom 13000 punktów (sesję zamkną powyżej tego poziomu, dzięki dobrej końcówce) i coraz bardziej zbliża się do styczniowych minimów.

Z pomocą naszemu rynkowi przyszli pod koniec sesji amerykańscy inwestorzy. Indeksy na Wall Street rosły po lepszej od oczekiwań publikacji indeksu wskaźników wyprzedzających (LEI), który niespodziewanie wzrósł w kwietniu o 0,1%. Wzrosty na początku sesji za Oceanem pomogły indeksom na GPW odrobić część wcześniejszych strat.

Nie zmieniło to jednak negatywnego obrazu rynku, który pozostał po dzisiejszej sesji. Indeks WIG20 stracił na zamknięciu 1,23%, natomiast indeks sWIG80 1,07%.

Wynik poniedziałkowej sesji nie wróży nic dobrego jutrzejszym notowaniom. Byki w ciągu dnia wycofały się z handlu, co zaowocowało znacznym spadkami. W krótkim czasie sytuacja na GPW raczej nie ulegnie diametralnej zmianie. Dopóki na warszawską giełdę nie napłynie świeży kapitał, można spodziewać się kontynuacji utrzymującego się na warszawskim parkiecie marazmu.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)