*Udana sesja na GPW przyczyniła się do odrobienia większości strat poniesionych w tygodniu giełdowym. Nawet niekorzystne krajowe dane makroekonomiczne nie były w stanie zatrzymać kupujących. *
Początek handlu na warszawskim parkiecie to atak obozu byka, jakiego ciężko doszukać się w tym roku. Notowania na indeksie blue chipów zaczęły się od plusowej luki otwarcia, która sięgnęła 24 punkty. Po zdobyciu nowych lokalnych maksimów w skali intraday przyszedł czas uspokojenia. Popyt zdążył w tym czasie zebrać niechciane papiery wartościowe i nabrać siły, czyli krótko - był to etap akumulacji. Przyspieszenie w kierunku głównego trendu intraday miało miejsce w ostatniej godzinie sesji.
Dynamiczna końcówka przyniosła zwiększoną aktywność krajowych inwestorów. Miliard złotych na WIGu został zdobyty w pobliżu godziny 16:00, z kolei na zamknięciu sięgnął niespełna 1,2 miliarda złotych. Około 85 procent wartości obrotu przypadło na indeks blue chipów. Do najbardziej płynnych spółek należy zaliczyć oczywiście sektor banków, przede wszystkim PKOBP z obrotem rzędu 410 milionów złotych oraz PEKAO z obrotem około 180 milionów złotych. Reszta rynku została daleko w tyle.
Zdecydowanie najmocniejszym indeksem okazał się WIG20, który zyskał na zamknięciu aż +5,1 procent. Zdrowe odreagowanie po wcześniejszej przecenie jest dobrym sygnałem dla rynku na przyszłość. Nie można wykluczyć, że dołek, który największe spółki zanotowały w dniu wczorajszym jest właściwym dnem bessy.
W trakcie sesji poznaliśmy kluczowe dane krajowej gospodarki realnej, przy czym należy na wstępie zaznaczyć, że mimo niekorzystnych odczytów, nie zdołały zachwiać rynkiem. Główny Urząd Statystyczny poinformował o wielkości produkcji przemysłowej w styczniu, która zmieniła się o -14,9 procent licząc rok do roku. Rynek oczekiwał -11,5 procent, zatem odczyt wypadł zdecydowanie negatywnie, mimo pesymistycznych prognoz. Drugi odczyt to inflacja PPI za styczeń, gdzie komunikat przyniósł aż 3 procent r/r, przy wcześniejszej prognozie 2,2 procent. Ta informacja może przeszkadzać RPP przy mocnej obniżce głównej stopy procentowej w przyszłym tygodniu.
ZOBACZ TAKŻE: