Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Barembruch
|

Mało optymizmu i mało kapitału

0
Podziel się:

Początek dzisiejszego handlu nie był zaskoczeniem. Po wczorajszej korekcie w Stanach i porannej solidnej przecenie w Azji minusowe otwarcie nie zrobiło na nikim wrażenia.

Mało optymizmu i mało kapitału

Początek dzisiejszego handlu nie był zaskoczeniem. Po wczorajszej korekcie w Stanach i porannej solidnej przecenie w Azji (NIKKEI spadł niemal o 3 proc.) minusowe otwarcie nie zrobiło na nikim wrażenia.

Wrażenie jak zwykle zrobił obrót, bo już o początku wyglądał mizernie, a jak się okazało do południa ledwo doszedł do 200 milionów złotych. W zasadzie rynek w tym okresie nie wyróżniał się niczym szczególnym. Tym razem już nawet nie tylko małe, ale i duże spółki nie cieszyły się żadnym zainteresowaniem. Zdecydowanie negatywnie zaznaczał swoją obecność Polnord spadając o 7 proc.

Bardzo spokojnego handlu nie zmienił odrobinę lepszy od oczekiwań odczyt instytutu ZEW, ale już po południu podaż bardziej intensywnie przycisnęła i przy braku popytu spadki zaczęły być coraz bardziej widoczne na indeksach. Szczególnie niebezpieczne dla WIG20 było większa przecena KGHM oraz PEKAO. W tym momencie nadzieją na odbicie były dane ze Stanów. Niestety dla byków inflacja w cenach producenta (PPI) okazała się dwukrotnie większa od przewidywań i wyniosła 1,2 proc. m/m. W skali roku ceny wzrosły niemal o 10 proc., co w żaden sposób nie zmniejsza obaw o dalszy wzrost inflacji konsumenckiej. Równie złe były dane z rynku mieszkaniowego. Zarówno ilość zezwoleń jak i budów domów spadły bardziej niż prognozowano. W lipcu ilość rozpoczętych budów była najniższa od 17 lat.

Na złe dane rynki już nie reagowały, bo wcześniejsze spadki całkowicie zaspokoiły niedźwiedzie apetyty. Końcówka nie przyniosła żadnego przełomu i WG20 zakończył spadkiem o 2,6 proc., a szeroki WIG spadł poniżej psychologicznej bariery 40.000 pkt. Z opinii analityków płynie jasny przekaz, że tak duży spadek nawet na niewielkim obrocie naruszył ważne wsparcia, co może doprowadzić nawet do testu lipcowego minimum. Jednocześnie obecny poziom ma wsparcie od strony technicznej, ponieważ stanowi 61,8 proc. zniesienia ostatnich wzrostów, jest to zatem dobry moment na odbicie, choć samodzielnie bez kapitału nie mamy na nie większej szansy.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)