Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Możliwe odbicie po dobrej sesji w USA

0
Podziel się:

Wall Street odrobiła wczoraj wtorkowe spadki, co powinno dodać odwagi inwestorom w Europie. Dane napływające z Chin są mieszane, z Europy na razie złe.

Zarówno WIG20 jak i WIG zdołały zmniejszyć skalę początkowych strat wczoraj, ale ich niewielkie wahania nie zdyskontowały w pełni wyraźnej poprawy nastrojów przy Wall Street. Dlatego możliwe, że zaczniemy dzisiejsze notowania od wzrostu w Warszawie. Jednak na dalszy przebieg notowań składać się będzie także kilka innych czynników.
Do przetrawienia są poranne dane z Chin, gdzie PKB w III kwartale wzrósł o 9,6 proc. (oczekiwano 9,5 proc.) wobec 10,3 proc. w II kwartale. Produkcja przemysłowa wzrosła we wrześniu o 13,3 proc., podczas gdy oczekiwano 13,6 proc.

Dane świadczą o stopniowym chłodzeniu chińskiej gospodarki. Jednocześnie podano też, że sprzedaż detaliczna wzrosła o 18,8 proc. (oczekiwano 18,5 proc.), co wskazuje na częściowe przestawianie torów gospodarki z eksportu na popyt wewnętrzny. Inwestorom w Szanghaju dane nie spodobały się (bo mogą przybliżać kolejną podwyżkę stóp przy niższym tempie wzrostu gospodarczego), indeks giełdy spadł o 0,8 proc. (8:20). Ale już inne rynki przyjęły dane obojętnie - Nikkei zanotował kosmetyczny spadek, KOSPI wzrósł o 0,2 procent.

Przed rozpoczęciem sesji w Warszawie poznaliśmy wyniki kwartalne Credit Suisse. Drugi co do wielkości bank w Szwajcarii zanotował wynik (609 mln CHF zysku) o jedną trzecią niższy od oczekiwań analityków. To kolejny bank o globalnej marce, którego wyniki rozczarowują analityków (wcześniej były to banki amerykańskie).

Czynnikiem wspierającym rynki akcji może być widoczna od wczoraj słabość dolara, która przekłada się na notowania surowców i spółek surowcowych. Jest więc szansa na wzrost notowań KGHM.

Poznamy dziś odczyty indeksów PMI dla sektora usług i produkcji w strefie euro, dynamikę sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii, a w USA cotygodniową liczbę wniosków o zasiłki, indeks wskaźników wyprzedzających oraz indeks Fed z Filadelfii. Wyniki opublikują m.in. Nokia, Xerox czy UPS, lecz wydaje się, że o ile nie dojdzie do dużych niespodzianek rynki pozostaną spokojne. Spadki trwają niemal od tygodnia, dzięki czemu wskaźniki techniczne zostały już schłodzone. Do decyzji Fed o skali luzowania polityki pieniężnej zostało niewiele czasu, a im bliżej tej decyzji, tym bardziej wyczekująca może być postawa inwestorów.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)