Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Piotr Kaczmarek
|

Nokaut byków

0
Podziel się:

Po udanej środowej sesji można było sobie wyobrazić wiele scenariuszy, wśród których były zarówno szybka kontynuacja wzrostów, jak i lekkie schłodzenie nastrojów.

Nokaut byków

Nawet mimo tego, że dla większości obserwatorów rynku ewentualny wzrost miał mieć jedynie korekcyjny charakter, to mało kto spodziewał się, że już w czwartek byki zostaną znokautowane i oddadzą wszystkie zdobycze ze środy.

Kupującym starczyło wczoraj sił jedynie na wysokie otwarcie, po czym indeks systematycznie schodził na niższe poziomy. WIG20 zakończył dzień 3,5% spadkiem, który byłby jeszcze większy gdyby nie skok w górę na fixingu. Do tak mocnej przeceny przyczynił się między innymi KGHM, którego akcje spadły 9% po pojawieniu się informacji o możliwym spadku zysku spółki w 2009 roku do kilkudziesięciu milionów złotych. Drastyczny spadek rentowności był już w cenie spółki, najwyraźniej nie tak wysoki.

Równie mocno wyprzedawane były akcje niektórych banków. BRE stracił 11,4%, a WBK prawie 10% wyraźnie schodząc poniżej październikowych dołków i potwierdzając trend spadkowy. Jedyną ostoją w indeksie największych spółek były akcje PGNiG, które zakończyły dzień na poziomie zamknięcia ze środy.

Choć można sobie wyobrazić scenariusz, w którym utrzymamy się dzisiaj powyżej minimum z dwóch ostatnich dni (1580 punktów) i nagle byki rozpoczną kontratak, to jednak jest to obecnie mniej prawdopodobny scenariusz. Wciąż oczekujemy testu zeszłorocznych minimów, a wczorajsza sesja pokazuje, że może do tego dojść zaskakująco szybko. Nie prognozowałbym jednak spadku WIG20 na nowe dołki bessy - poprzednie minima mogą się obronić i przy zastosowaniu zleceń obronnych w ich okolicach można pokusić się o grę na wzrosty. Oczywiście jeśli dojdzie do ustanowienia nowych dołków, trzeba będzie pogodzić się z dominacją głównego trendu i odpowiednio zareagować na takie wydarzenie.

ZOBACZ TAKŻE:

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)