Decyzje Europejskiego Banku Centralnego, Banku Anglii i Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych, początek sezonu publikacji wyników finansowych w USA oraz słabe dane z niemieckiej gospodarki to kluczowe punkty mijającego tygodnia na giełdach.
Pierwszy pełny, bowiem pięciosesyjny, tydzień na GPW w tym roku nie wypadł na korzyść posiadaczy akcji. Jego bilans to trzy sesje spadkowe i dwie wzrostowe. W ujęciu procentowym przewaga sprzedających jest jednak zdecydowanie większa. Powód? Podczas, gdy w trakcie sesji wzrostowych WIG20 rósł średnio o 0,2 procent, to podczas spadkowych tracił już ponad 0,7 procent.
Zobacz, jak w tym tygodniu radziły sobie główne indeksy GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Nie inaczej było w trakcie ostatniej sesji tego tygodnia, którą WIG20 zakończył na 0,61-proc. minusie. Podczas piątkowej sesji kalendarz istotnych publikacji z gospodarki ograniczał się w zasadzie do danych o bilansie handlu zagranicznego USA. Te mocno rozczarowały. Deficyt w listopadzie wyniósł 48,73 miliarda dolarów, a to wynik zdecydowanie gorszy od prognoz (41,3 mld dolarów).
Dwie kwestie mogą jednak nieco poprawić humory posiadaczy akcji spółek notowanych na GPW. Pierwsza z nich to fakt, że indeks blue chipów kolejny raz zdołał obronić kluczowe wsparcie na poziomie 2.550 pkt, co pokazuje, że kupujący jeszcze nie złożyli broni. Druga sprawa to zdecydowanie lepsze od WIG20 wyniki indeksów mWIG40 i sWIG80. Nastroje inwestorów, którzy postawili na _ średniaki _ i _ maluchy _ są już znacznie lepsze.
Decydowały banki centralne...W centrum uwagi w tym tygodniu były przede wszystkim decyzje banków centralnych. Zaskoczeń jednak nie było. Bank Anglii, zgodnie z oczekiwaniami, pozostawił główną stopę procentową na poziomie 0,5 procent. Emocji inwestorom nie zapewnił także Europejski Bank Centralny. Główna stopa procentowa w strefie euro wciąż wynosi bowiem 0,75 procent.
Dla inwestorów giełdowych, już tradycyjnie, znacznie ważniejsze było to, co szef EBC powie na konferencji prasowej. Mario Draghi, podobnie zresztą jak sama decyzja w sprawie stóp, niczym szczególnym nie zaskoczył. Prezes banku centralnego podkreślił, że wierzy w poprawę sytuacji gospodarczej w tym roku, jednak żadnych przełomowych wniosków czy zapowiedzi giełdowi gracze się nie doczekali.
Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/198/m255174.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/stopy;procentowe;w;polsce;co;sie;stanie;po;decyzji;rpp,93,0,1228125.html) Belka ma prezent dla zadłużonych Polaków. Nawet 50 złotych miesięcznie Decyzja banku centralnego była kluczowym wydarzeniem również na rodzimym rynku. Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopę referencyjną z 4,25 do 4 procent. Podobnie jak w przypadku Banku Anglii i EBC była to wiadomość zgodna z oczekiwaniami. To już trzecia z rzędu decyzja o obniżce stóp procentowych w Polsce. Łącznie od listopada obniżone zostały one o 0,75 procent.
Zgodne z szacunkami analityków nie okazały się już - publikowane w tym tygodniu - wiadomości z gospodarki naszego zachodniego sąsiada. We wtorek okazało się, że zamówienia w niemieckim przemyśle skurczyły się o 1,8 procent (średnia prognoz: -1,4 proc.). W środę z kolei opublikowano znacznie gorsze dane o produkcji przemysłowej, która w listopadzie wzrosła o zaledwie 0,2 procent. Analitycy oczekiwali natomiast, że dynamika wzrostu będzie około 1-procentowa.
Warto także wspomnieć o początku sezonu wynikowego za czwarty kwartał 2012 roku w Stanach Zjednoczonych. Tradycyjnie już rozpoczęła go Alcoa. Aluminiowy gigant pochwalił się wynikami zgodnymi z wcześniejszymi szacunkami analityków. Jego zysk, po wyłączeniu zdarzeń jednorazowych, wyniósł 6 centów na akcję. Rok wcześniej spółka zanotowała stratę w wysokości 3 centów.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej