Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Jacek Buczyński
|

Podaż broni kluczowej bariery

0
Podziel się:

Na europejskich parkietach popyt starał się przejąć wczoraj inicjatywę mając za sobą m.in. argument w postaci wtorkowych wzrostów w USA, ale cały wysiłek zniweczyły amerykańskie dane makro w końcowej fazie notowań.

Podaż broni kluczowej bariery

Główne indeksy na kontynencie zaczęły wprawdzie bez większego zdecydowania i zaczęły się konsolidować wokół wcześniejszych zamknięć, ale po dwóch godzinach handlu nastroje zaczęły się poprawiać. Nie były to wprawdzie mocne wzrosty, ale wystarczyły by wyciągnąć rynki na nowe szczyty. Początek drugiej połowy notowań przyniósł stabilizację, jednak ostateczne rozstrzygnięcia zapadły w końcówce. W centrum uwagi znalazł się gorszy od oczekiwań indeks koniunktury ISM w amerykańskim sektorze usług, który wywołał wyprzedaż na tamtejszych parkietach, a w ślad za tym podążyła Europa. Mocne spadki udało się opanować w ostatnich minutach, ale większość indeksów kończyła na minusach.

WIG20 po spadkowym otwarciu szybko odrobił straty, jednak naruszenie oporu na 2155 pkt. spotkało się z reakcją podaży. Poniżej tej bariery zapanowała wprawdzie stabilizacja, ale przed południem rynek zaczął coraz bardziej słabnąć. Pod koniec pierwszej połowy notowań indeks powrócił na minus, a próbę powstrzymania spadków powyżej poziomu 2100 pkt. zniweczył gorszy wskaźnik ISM w amerykańskim sektorze usług. Reakcją była mocna wyprzedaż, w efekcie której WIG20 kończył sesję dziennym minimum.
Popyt coraz bardziej traci zapał i choć nie padły jeszcze wyraźniejsze sygnały sprzedaży, to sesja ma lekko negatywną wymowę.

WIG20 znów znalazł się bowiem poniżej istotnego oporu w strefie 2064-2155 pkt., a bez pokonania tej bariery nie ma większych szans na dalsze wzrosty. Niewielkie obroty sugerują, że przecena była bardziej efektem cofnięcia popytu, niż aktywniejsze presji niedźwiedzi i jest to kolejny element nie dający w ostatnich dniach klarownych wskazań co do kierunku. Wczorajsza przecena w USA też nie była znacząca, a oprócz słabszych danych z gospodarki można ją traktować jako efekt odreagowania po ostatnich spadkach. Niewykluczone więc, że nie będzie to dziś impuls dla mocniejszej zniżki i notowania rozpoczniemy bez większych zmian, a nawet na plusie, jednak już ponowne zamknięcie w obrębie powyższego oporu będzie dla byków sukcesem.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)