Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Portugalia wpływa na giełdowe nastroje

0
Podziel się:

Wtorkowa sesja na parkietach europejskich upłynęła pod znakiem wzrostów. Duża w tym zasługa wyników kwartalnych spółki Alcoa, które okazały się lepsze od oczekiwań.

Portugalia wpływa na giełdowe nastroje

Raport kwartalny producenta aluminium zachęcił inwestorów do kupowania surowców, co przełożyło się na wzrost wycen spółek z tego sektora. Zwyżkom w Europie pomogło także zachowanie akcji banków, m.in. walory Barclays zyskały 5,5 procent. Wzrosty na giełdach we Frankfurcie i Paryżu zdecydowanie przekroczyły 1 procent, londyński indeks FTSE100 zyskał wczoraj 0,97 procent.

Po czterech spadkowych sesjach we wtorek na GPW nastąpiło odbicie, było ono jednak bardzo niewielkie. Indeks WIG20 zyskał w trakcie dnia tylko 0,49 proc. i był to jeden z najsłabszych wyników w Europie. Pozytywne zakończenie wczorajszych notowań wskaźnik dużych spółek zawdzięcza w dużej mierze wzrostom walorów KGHM (+3,54 proc.), które rosły w ślad za ceną miedzi.

Podczas wtorkowej sesji nastąpił bardzo udany debiut akcji spółki Izostal SA, na zamknięciu akcje spółki podrożały o 28,55 proc.. Na rynku walutowym nastąpiło silne umocnienie złotego, któremu pomogła wypowiedź członka Rady Polityki Pieniężnej A. Bratkowskiego, którego zdaniem RPP powinna zacząć podnosić stopy procentowe już w styczniu. Kurs EUR/PLN spadł o 1,21 proc. do poziomu 3,8489, a USD/PLN (-1,42 proc.) osiągnął poziom 2,9679.

Wczorajsza sesja na Wall Street upłynęła również pod znakiem wzrostów, które nie były jednak zbyt przekonujące. Dzięki dobrej postawie sektora energetycznego indeks S&P500 zyskał na zamknięciu 0,37 proc.. Dzisiaj rano wzrosty przeważał także na rynkach azjatyckich, jednak inwestorzy cały czas w pamięci mają problemy Portugalii, co zdecydowanie ogranicza apetyt na ryzyko.

Z tego kraju napływają mylne sygnały z jednej strony portugalski Minister Finansów wykluczył możliwość skorzystania z międzynarodowej pomocy finansowej, tamtejsza prasa donosi jednak, że rozmowy w tej sprawie już się rozpoczęły, a kwota pomocy może sięgać nawet 100 mld euro. Taka sytuacja sprawia, że indeksom będzie bardzo ciężko w szybkim tempie odrobić straty z początku roku. Szczególnie widać to na GPW, gdzie indeks WIG20 mozolnie piął się w górę, ale było to mało przekonujące.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)