Tylko nieliczne europejskie giełdy poszły w dół we wtorek. Znakomicie poradził sobie WIG20. Wśród blue chipów, trzema najbardziej rosnącymi spółkami były banki. Inwestorów znad Wisły elektryzowały również dane o PKB z polskiej gospodarki.
WIG20 urósł we wtorek o 1,17 procent. Mocno zyskał również na wartości mWIG40. Nieco z tyłu pozostał indeks małych spółek - sWIG80. Wśród blue chipów najwięcej uwagi przyciągnął ban Pekao, którego walory zyskały 3,35 procent. Można to tłumaczyć ostatnimi pogłoskami dotyczącymi sprzedaży 40-procent akcji spółki przez UniCredit. Trzeba jednak mieć na uwadze, że we wtorek również inne banku cieszyły się sporym zainteresowaniem. Najwięcej zyskał mBank (5,99 procent), mocno piął się w górę również Alior Bank (+2,69 procent).
Warto również zwrócić uwagę na notowania akcji spółki LPP. Właściciel sieci sklepów Reserved podał rano wyniki finansowe. Według raportu spółka zarobiła w drugim kwartale 89,8 mln złotych. Wypracowany zysk jest niższy niż rok wcześniej, mimo że w tym samym okresie rosły przychody. Akcje LPP poszył we wtorek w górę o 1,63 procent.
Zobacz, jak wyglądała wtorkowa sesja na GPW
Wyniki podał również producent obuwia Gino Rossi, właściciel sklepów Stokrotka (Elemental Holding) oraz producent mebli firma Forte.
W pierwszym przypadku spółka w pierwszych 6 miesiącach tego roku zarobiła więcej niż rok wcześniej przede wszystkim dzięki rosnącym marżą. W rezultacie Gino Rossi zyskał we wtorek niespełna 1 procent. Akcje Elemental Holding straciły natomiast 2,40 procent. Właściciel sieci sklepów zarobił niespełna 11 mln złotych, a o planach spółki pisaliśmy w money.pl. Prawie 7 procent zyskały za to akcje spółki Forte.Spółka zarobiła 20 mln złotych, przy przychodach wynoszących 240 mln złotych. Meble to jeden z najlepszych polskich produktów eksportowych.
Oprócz wyników spółek, polscy inwestorzy mają za sobą finalne dane o polskim PKB. W drugim kwartale polska gospodarka urosła zgodnie z prognozami o 3,1 procent rok do roku. Tak, jak spodziewał się tego rynek, za gorszą dynamikę wzrostu odpowiada niższy o 4,9 procent rok do roku poziom inwestycji.
Na pozostałych europejskich indeksach również widać było wzrosty. Wyjątkiem londyński parkiet, który otwarto po przedłużonym weekendzie. Brytyjczycy w poniedziałek obchodzili bowiem święto. Na wartości stracił również rosyjski i turecki parkiet.
Zobacz, jak wyglądała wtorkowa sesja w Europie
W górę szedł za to niemiecki DAX. Zyskał on 1,2 procent, co jest wynikiem podobnym do tego, jakim chwali się WIG20. Popołudniu poznaliśmy dane o wzroście cen u naszych zachodnich sąsiadów. W sierpniu inflacja CPI wyniosła tam 0,4 procent rok do roku (prognozowano 0,5 procent rok do roku).
Popołudniu dobre dane opublikowali Amerykanie. Indeks Conferece Board, pokazujący nastroje wśród konsumentów w USA wzrósł do poziomu 101,1 pkt. Jest to najlepszy wynik od września 2015 roku.
_ _Aktualizacja: 13:29
Polskie akcje przyśpieszają. Banki i PZU odzyskują teren
Jacek Frączyk
Europa spowolniła, ale nie przyjęła tego do wiadomości giełda w Warszawie. Kapitał wraca do banków i PZU.
WIG20 zyskuje w połowie sesji 1,4 proc., dzięki rosnącemu PKO BP (+2,2 proc.), Pekao (+1,4 proc.) i PZU (+1,8 proc.). W górę idą też inne banki: mBank (+4,8 proc.), BZ WBK (+2,1 proc.) i Alior (+3,3 proc.) i... trudno powiedzieć jakie są tego powody. Być może wynika to z wypowiedzi wicepremiera Morawieckiego, który poinformował, że nie ma wiedzy, jakoby PZU do spółki z PFR negocjowały przejęcie Pekao. Financial Times podaje, że rozmowy utknęły w kwestii kwoty za 40-procentowy pakiet akcji Pekao. Potencjalnie do przejęcia jest też dużo tańszy Raiffeisen Polbank.
Banki jednak zyskały na popularności w całej Europie. Liderem wzrostów wśród 50 największych spółek strefy euro są Deutsche Bank (+2,8 proc.) i Unicredit (+2,3 proc.). perspektywa wzrostu stóp procentowych Fed to też większe marże na odsetkach banków, operujących na amerykańskim długu.
_ _Aktualizacja: 11:06 GPW rośnie razem z resztą Europy. JSW na fali
Jacek Frączyk
Po publikacji zweryfikowanych danych o PKB za drugi kwartał aż dwadzieścia minut zajęło inwestorom, żeby zareagować pozytywnie. WIG20 zyskuje jednak głównie dzięki odbiciu na akcjach PZU i Pekao.
3,1 proc. wzrostu PKB to tyle samo co w tzw. szybkim wskaźniku, który był opublikowany 12 sierpnia. Okazuje się, że to jednak nie konsumpcja prywatna jest motorem napędowym gospodarki, ale eksport. Analitycy prognozują, że efekty programu 500+ przejmą pałeczkę w drugiej połowie roku.
Po dwudziestu minutach od publikacji danych o PKB indeks WIG20 się ożywił. W drugiej godzinie sesji zyskuje ponad 0,9 proc. Jednak z racji tego, że na ten wzrost składają się przede wszystkim akcje PKO BP (+2,4 proc.), Pekao (+1,3 proc.) i PZU (+1,5 proc.), można się domyślać, że to nie dane o PKB są przyczyną poprawy nastrojów, ale zwyczajnie powrót kapitału do wcześniej przecenionych spółek.
Aż 18 proc. wzrostu zaliczyły akcje JSW, po wczorajszej publikacji o pozytywnych wynikach negocjacji z obligatariuszami. Państwowe PKO BP, PZU i BGK zgodziły się na wydłużenie spłaty o pięć lat. Wczoraj akcje zyskały aż 5,7 proc., by dzisiaj wystrzelić w górę jeszcze mocniej przy bardzo wysokich obrotach, dwukrotnie większych niż ma najlepsza spółka z WIG20.
Notowania tygodniowe akcji JSW
7-procentowy wzrost kursu zaliczyło też Forte, po publikacji dobrych danych za pierwsze półrocze. Zysk 54 mln zł był aż o 17 mln zł wyższy niż rok wcześniej. Branża meblarska święci triumfy i stanowi silną gałąź eksportową polskiej gospodarki. Pomagał jej w pierwszym półroczu słabnący kurs złotego.
Podobne wzrosty do warszawskiej giełdy widać na zachód od Odry, co wskazuje na to, że powód do kupowania jest co najmniej kontynentalny. 1,1 proc. zyskuje niemiecki DAX, 1 proc. francuski CAC40, a 1,5 proc. włoski FTSE MIB. Słabiej radzi sobie brytyjski FTSE100, zyskując tylko 0,1 proc.
_ http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/pkb-wzrost-gospodarczy-eksport,196,0,2145732.html _Aktualizacja: 7:29 Londyn powraca, a rynek i tak czeka na piątek
Jacek Frączyk
Poniedziałek nie dość, że był ubogi w dane makroekonomiczne, to i dzień wolny miały giełdy w Londynie. Stąd niskie obroty na światowych giełdach. We wtorek danych będzie trochę więcej. To też przedostatni dzień dla polskich spółek, żeby podać wyniki półroczne.
Obroty na poniedziałkowej sesji na Wall Street były najniższe w tym roku. W Warszawie na WIG20 - trzecie najniższe w roku. Nieobecność Londynu i czas jaki pozostał do publikacji najważniejszych w tygodniu danych, czyli piątkowych informacji z rynku pracy w USA i czwartkowego indeksu ISM, sprawiły że część inwestorów zrobiła sobie wydłużony weekend.
We wtorek pod względem danych makro jest tylko nieco ciekawiej. Zaczęła Japonia z dobrymi informacjami o sprzedaży detalicznej i stopie bezrobocia. Co prawda sprzedaż w lipcu spadła, ale tylko o 0,2 proc. i jest to najlepszy wskaźnik od lutego - obawiano się 0,9 proc. Bezrobocie zeszło z 3,1 proc. do zaledwie 3 proc.
O godz. 10:00 mamy prezentację zweryfikowanej dynamiki PKB dla Polski z przynależnymi jej szczegółami. Dowiemy się więc o składowych PKB, tj. co jest siłą napędową, a co hamulcową gospodarki.
Poza tym będzie jeszcze garść informacji o sierpniowych cenach konsumpcyjnych w dwóch dużych europejskich krajach, tj. w Niemczech (14:00, prognoza inflacji 0,5 proc. CPI rok do roku) i w Hiszpanii (09:00, prognoza deflacji 0,5 proc. rok do roku).
O 16:00 jeszcze najważniejszy w trakcie dnia indeks zaufania konsumentów Conference Board za sierpień, czyli oczekiwania konsumenckie mieszkańców USA. Prognoza wskazuje na utrzymanie się indeksu na poziomie 97,3 pkt., czyli na dość wysokim poziomie, po 2007 roku przekraczanym tylko ośmiokrotnie.
Ewentualnie lepsze notowanie tego indeksu może być przyczynkiem do spekulacji odnośnie wzrostu prawdopodobieństwa podwyżki stóp procentowych Fed we wrześniu. Obecnie rynek szacuje, że termin grudniowy jest najbardziej prawdopodobny, a wrześniowi daje się zaledwie 21 proc., czyli tyle samo co w ubiegły czwartek, przed przemówieniami Yellen i Fishera, które zrozumiano jako zapowiedzi rychłej podwyżki.
Końcówka sezonu raportów
Krajowych inwestorów ciekawić może końcówka sezonu publikacji raportów półrocznych spółek giełdowych. Przedostatni dzień postanowili wykorzystać do prezentacji swoich danych deweloperzy, m.in. JW Construction, Marvipol, LC Corp, ale również operator sieci Reserved firma LPP, czy największy budowniczy polskich dróg Budimex.
Dodatkowo, trzy czwarte zysku za 2015 rok przeleje akcjonariuszom Kogeneracja (93 mln zł, 6,25 zł na akcję), a wtorek to ostatni dzień, żeby kupić akcje Wojasa, Kompapu i KBJ z przysługującą im dywidendą, odpowiednio: 10 gr., 20 gr. i 14 gr. na akcję.
No i "last but not least" - wczorajsza publikacja informacji o wydłużeniu spłaty 1,3 mld długu przez obligatariuszy JSW, która pojawiła się po sesji, teoretycznie dopiero dzisiaj powinna mieć przełożenie na kurs. No ale, po wczorajszym wzroście 5,7 proc. widać, że niektórzy mieli informacje wcześniej, lub przynajmniej "mieli nosa", wiedząc o rozmowach.