Nadal pozytywnie
Rynki zachodnie nadal nie są skłonne do korygowania swoich wartości więc ważność zachowują ich krótkoterminowe tendencje wzrostowe. Na rynku amerykańskim ze względu na brak istotnych danym makro indeksy lekko zwyżkowały jednak nadal znajdują się w okolicy silnych stref oporu. Uczestnicy tego rynku na razie nie przejmują się szybszym niż oczekiwano wzrostem cen w Chinach oraz słabszym eksportem w USA. To jest rynek który zachowuje się wyjątkowo trendowo i potrzeba istotnie negatywnych danych aby zmienić obecny trend wzrostowy. Obecnie możemy z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić że obserwowany teraz wzrost to nowy impuls wzrostowy lub dość silny fragment wzrostowy trendu horyzontalnego.
Silne opory coraz bliżej
Przy stosunkowo dużej aktywności rynkowych graczy na naszym parkiecie wczoraj byliśmy świadkami stabilizacji notowań w okolicy średnioterminowych maksimów cenowych. Patrząc na wykres w układzie dziennym liniowym widać że stronie popytowej będzie coraz trudniej podciągać rynek na wyższe poziomy. Wykres indeksu szerokiego rynku Wig ma przed sobą silną strefę podażową w okolicy 41.5 tys. punktów, którą raczej będzie trudno pokonać z marszu. Na wykresie w układzie dziennym świecowym brak na razie poważnych oznak podażowych, choć nadal znajdujemy się w obrębie okna bessy, a wczorajsza sesja zakończyła się poniżej maksimum dziennego, co zostało zaakcentowane górnym cieniem. Aby ten układ cenowy nabrał prognostycznego znaczenia potrzeba osłabienia notowań. Pierwszą strefę popytową można wyznaczyć na poziomie 40.8-40.7 tys. punktów gdzie znajduje się połowa korpusu długiej białej świecy. W krótkim terminie jedynie trochę niepokoi dojrzała struktura wzrostowa dobrze podoczna na wykresie w układzie minutowym.
