Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Kubiak
|

Skromne odbicie indeksów na GPW

0
Podziel się:

Zakończyła się fatalna seria warszawskiego parkietu, który po sześciu kolejnych spadkach zanotował wzrosty.

Zakończyła się fatalna seria warszawskiego parkietu, który po sześciu kolejnych spadkach zanotował wzrosty.

Imponujący finisz rynku i udany fixing w przypadku głównych indeksów pozwolił na zwyżkę WIG oraz WIG20 odpowiednio o 2,1 oraz 2,95 procent.

Notowaniom nie towarzyszył jednak znaczący obrót, który znalazł się na standardowym ostatnio poziomie i nie przekroczył 1,3 miliarda złotych.

Początek sesji nie zapowiadał udanego dnia dla posiadaczy długich pozycji, gdyż przy lekko rosnących rynkach europejskich warszawskie barometry wykazywały wyraźną słabość schodząc poniżej wtorkowych zamknięć.

Dopiero południe przyniosło większą śmiałość popytu i bardziej dostrzegalnych rozmiarów zwyżkę, którą tym razem dla odmiany prowadziły banki, przejmując pałeczkę od korygującego ostatni wzrost KGHM. Przyspieszenie nastąpiło w ostatnich minutach handlu i potwierdzone zakończonym wysoko zakończonym fixingiem, na co wpływ miały lepsze dane z amerykańskiego sektora usług, gdzie aktywność okazała się w lutym nieco wyższa od oczekiwanej.

Ostatecznie najwięcej w gronie blue-chip-ów zyskały walory silnie ostatnio przecenionych akcji Pekao oraz PKO BP, które wspomogły PKNOrlen oraz TPSA. Po drugiej stronie rynku znalazły się wspomniane wcześniej akcje miedziowego giganta oraz m.in. BRE Bank, który cierpi z powodu spodziewanej zmiany na fotelu prezesa.

Odbicie, choć tylko w przypadku dużych spółek okazało się imponujące, należy potraktować w kategoriach zatrzymania spadków i technicznego odreagowania. W przypadku WIG20 pewne problemy w kontynuacji wzrostu możemy oczekiwać już po zamknięciu luki bessy 2916 punktów na kolejnych poziomach 2960 i 3000 punktów.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)