*Za nami pierwszy pełny tydzień po Nowym Roku. Główny indeks Amerykański S&P500 stracił przez te 5 dni prawie 4.5% i był to najgorszy tydzień od listopada. *
Dzisiejszy spadek o 2.13%, sprowadził indeks poniżej 900 pkt (890.35). Pozostałe indeksy również spadały. Dow Jones spadł o 1.64%, a technologiczny Nasdaq zakończył dzień 2.81% niżej niż wczorajszy.
Główną informacją dnia był raport z rynku pracy. Po środowym fatalnym raporcie ADP, obawy przed dzisiejszym odczytem były spore. Prognozy wskazywały na spadek o 525 tys., lecz bardzo rzadko w ostatnich miesiącach się potwierdzały. Jednak tym razem prognozy były zgodne z odczytem, gdyż spadek zatrudnienia w grudniu wyniósł 524 tys. Spadające przed sesją kontrakty gwałtownie wybiły się w górę w tym momencie i sugerowały dodatnie otwarcie indeksów.
Inwestorzy na rynku kasowym jednak nie odebrali raportu pozytywnie i spadały ok. 2% na początku sesji. Przede wszystkim stopa bezrobocia, szacowana na 7%, wyniosła 7.2%. Zrewidowano ponownie dane za poprzednie dwa miesiące, co powiększyło ubytek miejsc pracy o 154 tysiące osób. Łącznie w całym 2008 roku zredukowano prawie 2.6 mln miejsc pracy (z czego 1.9 mln od września), co jest wynikiem najgorszym od 1945 roku. Wielu ekonomistów jednak podkreśla, że oficjalne dane zniekształcają prawdziwą skalę bezrobocia.
Rośnie liczba osób, które z braku innej możliwości muszą pracować w niepełnym wymiarze. Te osoby w statystykach widnieją jako zatrudnieni. W statystykach od 1994 roku nie uwzględnia się natomiast osób, które mogą podjąć pracę, jednak zniechęceni sytuacją na rynku, zrezygnowali z jej poszukiwania. Uwzględniając te osoby i nie zaliczając do zatrudnionych pracowników zmuszonych pracować w niepełnym wymiarze, bezrobocie tak obliczone wynosi 13.5%.
Dane potwierdzają pogłębianie się recesji i wskazują jak konieczne jest wprowadzenie planowanego przez Obamę programu ożywienia gospodarki.
O redukcji zatrudnienia o 4 500 osób poinformował dziś Boeing, jedna z niewielu dużych firm, która w trakcie recesji zatrudniała pracowników. Kurs spadł o 0.8%.
W następnym tygodniu rozpoczyna się sezon publikacji raportów kwartalnych. Prognozy przewidują łączny spadek zysków spółek z S&P500 o 20%. Tradycyjnie pierwszą spółką z Dow Jones, która pokaże raport, będzie Alcoa (poniedziałek). Spółka potaniała dzisiaj o 4.8%.
Mocno taniały dziś banki. Przewodzi im Citigroup, w którym jedna z kluczowych osób złożyła rezygnację. Akcje spółki potaniały o 5.7%. Bank of America, który zapewne negatywnie odczuje w wynikach koszty przejęcia Merrill Lynch, spadł o 4.1%. Natomiast JP Morgan stracił 4.6%. Prognozuje się, że spółka będzie miała zysk o 83% mniejszy niż w 4 kwartale 2007.
ZOBACZ TAKŻE: