Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Nienałtowski
|

Sytuacja na rynkach: Poświąteczne zakupy

0
Podziel się:

Rosnące ceny akcji oraz oczekiwana podwyżka stóp procentowych przez RPP umacniają złotego.

Sytuacja na rynkach: Poświąteczne zakupy

Tegoroczne Święta Wielkanocne dla większości inwestorów były chyba bardzo udane, bo powrócili oni po nich na rynki akcyjne w wyśmienitych nastrojach.

Już w poniedziałek, kiedy to jeszcze prawie wszystkie parkiety Starego Kontynentu były jeszcze nieczynne, indeksy za oceanem silnie pięły się do góry. Zarówno DJIA, jak i S&P500 zwyżkowały tego dnia nieco powyżej 1,5 proc. Trudno się jednak temu dziwić, jeśli wziąć pod uwagę to, że potwierdziły się krążące już od kilku dni pogłoski o tym, że cena płacona przez JPMorgan Chase za Bear Stearns będzie kilkukrotnie wyższa niż wcześniej informowano. Oferta została podniesiona z 2,5 dolara do 10 dolarów za akcję, czyli 4-krotnie, a w takich warunkach ogromne obawy inwestorów o ogólną wycenę spółek sektora finansowego opadły. Dobrym nastrojom sprzyjały także przedstawione w poniedziałek lepsze niż oczekiwano dane z amerykańskiego rynku nieruchomości. Jak się bowiem okazało, w lutym sprzedaż domów na rynku wtórnym nieoczekiwanie wzrosła o 2,9 proc. do poziomu 5,03 mln z 4,89 mln w styczniu. Prognozy mówiły o jej
spadku do 4,85-4,86 mln. Pozytywna atmosfera na giełdach w USA musiała znaleźć swoje pozytywne odbicie w dzisiejszym handlu i oczywiście znalazła. Rynki azjatyckie wzrosły we wtorek najsilniej od 5 tygodni (np. Nikkei 225 zwyżkował o 2,12 proc.), a w kupnie japońskich akcji pomógł dodatkowo fakt osłabienia jena. Bardzo dobrze w pierwsze części dzisiejszego handlu radziły sobie także parkiety w Europie. Zarówno w Azji, jak i na Starym Kontynencie brylowały rzecz jasna spółki sektora finansowego. O godz. 12:05 panaeuropejski indeks DJ Stoxx 600 zyskiwał na wartości 3,16 proc., a kontrakty na amerykańskie wskaźniki znajdowały się na ok. 0,3-0,4 proc. plusie.

O mniejszym szczęściu niż posiadacze akcji mogli jednak mówić ci obstawiający dalsze wzrosty ceny dolara. Choć w pierwszej części wtorkowej sesji amerykańska waluta zyskiwała do jena i franka (poprawa nastrojów na giełdach wspierała działania typu carry-trade), to do euro i funta już wyraźnie traciła. Kurs EUR/USD, który jeszcze w poniedziałek wynosił minimalnie 1,5340 i był najniższy od 12 marca (warto tu przypomnieć, że jeszcze tydzień wcześniej był rekordowo wysoki i wynosił 1,5904) dziś wzrósł do 1,5588, a o godz. 12:05 był równy 1,5576 (+1,09 proc.). Inwestorzy postanowili pozbyć się nieco zielonych, realizując zyski z jego ostatniego silnego wzmocnienia, oczekując na to, że publikowane we wtorek po południu dane z USA nie będą dobre. O godz.14:00 okaże się jak w styczniu zachowywały się ceny domów w 20 amerykańskich metropoliach. Według prognoz indeks S&P Case-Shiller spadł r/r o 10,5 proc. wobec 9,1 proc.
zniżki w grudniu. Z kolei godzinę później stanie się jasne, czy rzeczywiście wskaźnik zaufania konsumentów poszedł w dół w marcu do 5-letniego minimum. Średnia prognoz analityków wskazuje na jego spadek do 73,5 z 75,0 w lutym.

Rynek krajowy

Dobre nastroje panujące na zagranicznych giełdach nie pozostały bez wpływu na rynek polski. W pierwszej części wtorkowego handlu indeksy na GPW silnie wzrastały, a złoty rósł w siłę. O godz. 12:05 kurs EUR/PLN wynosił 3,5260 (-0,4 proc.), kurs USD/PLN był równy 2,2635 (-1,5 proc.), a indeks WIG20 zyskiwał aż 4,04 proc.

W Warszawie wśród największych spółek wyśmienicie radził sobie Pekao (+5,19 proc.). Nie dość, że nastroje dla sektora finansowego uległy globalnie wyraźnej poprawie, to dodatkowo bank ten poinformował też, że chce aby dywidenda za rok 2007 wyniosła 9,6 złotego na akcje i była wyższa niż ta za 2006 r. (9,0 PLN), a jeszcze do tego dzisiejsza Rzeczpospolita podała, że w zestawieniu 500 najlepszych brytyjskiego ,,The Bankera" na najwyższej pozycji z polskich instytucji (135) uplasował się właśnie Pekao.

W przypadku złotego jego zakupy to wynik nałożenia się dwóch czynników. Po pierwsze wzrastające ceny akcji zwiększyły chęć do ponoszenia ryzyka ze strony międzynarodowych inwestorów, po drugie zdecydowana większość analityków oczekuje, że kończącym się w środę dwudniowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje się na 25 pkt podwyżkę stóp procentowych do poziomu 5,75 proc.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)