Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szansa na wzrost na GPW

0
Podziel się:

Poniedziałek był w pewnym sensie dniem straconym dla rynków finansowych. Pod nieobecność Amerykanów, na pozostałych parkietach działo się niewiele i równie niewiele zmieniło się we wtorek rano.

<b>Emil Szweda</b> 
<br /><br />
Analityk Noble Securities
<b>Emil Szweda</b> <br /><br /> Analityk Noble Securities

Giełdy chińskie próbowały - bez powodzenia - odrobić poniedziałkowe straty, ale jedynym sukcesem Shanghai Composite było zatrzymanie przeceny. Inwestorzy kupowali akcje spółek technologicznych w Azji - m.in. japońskiego producenta pamięci zewnętrznych na wieść o zamiarze podniesienia cen sprzedaży - ale wystarczyło to do poniesienia Nikkei o zaledwie 0,15 proc., Kospi zaś spadł w niemal identycznej skali.

Za nami więc płaskie sesje w Azji, które nie będą miały wpływu na notowania w Europie. Co może mieć? Media piszą o kolejnym chorobowym Steve'a Jobsa - założyciela i prezesa Apple'a. Koncern dziś opublikuje wyniki finansowe, ale w komentarzach więcej miejsca niż zyskom poświęca się kilogramom utraconej przez znanego menedżera wagi.

Być może bez względu na wyniki i prognozy (które zdaniem analityków są już _ w workach _, a więc zdyskontowane w cenie akcji) Apple może dziś tracić na wartości, co może przełożyć się także na notowania branży. Bez wątpienia to właśnie kolejne wyniki kwartalne amerykańskich spółek znajdą się w centrum uwagi inwestorów. Wpływ na przebieg notowań może mieć także publikacja niemieckiego indeksu ZEW (o 11:00), czy amerykańskiego indeksu produkcyjnego Empire State z NY. Ale wyniki będą mieć znaczenie decydujące.

Na GPW duże spółki znalazły się poza centrum wydarzeń. Od kilku dni kapitał inwestorów wyraźnie kieruje się w stronę małych i średnich firm. Wczoraj hitem dnia okazały się papiery firm związanych z produkcją i dystrybucją gier komputerowych, w końcówce minionego tygodnia mocna była branża chemiczna. Nie znaczy to bynajmniej, że trzeba polować na następne potencjalnie mocne sektory, ale może sugerować, że - zgodnie z prognozami analityków - małe i średnie spółki będą w tym roku znacznie mocniejsze niż blue chips.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Noble Securities
KOMENTARZE
(0)