Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Bugaj
|

Szwajcarii mocny frank niestraszny

0
Podziel się:

Wczoraj ustawa podnosząca limit zadłużenia USA została przyjęta przez Izbę Reprezentantów, a dzisiaj po zamknięciu sesji podobne głosowanie odbędzie się w Senacie.

Szwajcarii mocny frank niestraszny

Ameryka nie będzie więc technicznym bankrutem, ale to obecnie najmniejszy problem dla inwestorów.

Koniec _ gry _ pod lepszy III kw.

Na rynku wciąż się mówi o wczorajszej słabej publikacji indeksu ISM, a dzisiaj doszły kolejne nienajlepsze informacje w postaci spadku dynamiki wydatków amerykańskich gospodarstw domowych wobec oczekiwań niewielkiego wzrostu.

Jak widać III kw. nie przynosi tak spodziewanego po słabym II kw. ożywienia w gospodarce. Trzeba pamiętać, że wielu inwestorów chciało _ grać _ pod lepszą końcówkę roku, ale rozczarowujące dane makro każą im na dzień dzisiejszy przekreślić ową grę i powrócić do kupowania franka czy złota.

Na południu Europy wciąż niespokojnie

Na dodatek odżyły _ duchy _ z południa Europy wraz ze wzrostem rentowności włoskich oraz hiszpańskich obligacji do nowych rekordów. O tym, że sytuacja jest poważna, świadczy odłożenie przez hiszpańskiego premiera urlopu, a we Włoszech doszło do spotkania oficjeli, by przedyskutować problemową sytuację.

Przedstawiciel Komisji Europejskiej powiedział, że nie ma planów udzielania tym państwom finansowania, ale jak tak dalej pójdzie, to trzeba będzie wrócić do rozmów nad kolejnym pakietem pomocowym.

Niestety Hiszpania i Włochy są tak duże, że nie obejdzie się bez znacznej interwencji EBC, który już pod rządami włoskiego prezesa może rozpocząć druk euro na znaczną skalę. To by jednak oznaczało kolejne rekordy na złocie i franku ...

Dobre dane ze Szwajcarii, czyli złe wieści dla kredytobiorców

Silny frank szkodzi z kolei giełdzie szwajcarskiej, która dzisiaj wyróżniała się w Europie pod względem skali spadków. Zdecydowanie lepiej wygląda gospodarka tego kraju. Dzisiaj poznaliśmy informacje o sprzedaży detalicznej oraz indeks PMI dla przemysłu, z czego oba wskaźniki zaskoczyły pozytywnie.

Dobra kondycja gospodarki połączona z niską inflacją to woda na młyn dalszych wzrostów kursu franka, który dzisiaj pobił kolejne rekordy w relacji do złotego czy euro. W tym środowisku na wartości traciły indeksy w Warszawie. WIG20 zbliżył się do minimów z lipca i trzeba być hurraoptymistą, by wierzyć w jego odbicie z tych poziomów.

Na szczęście tych optymistów jest coraz mniej, co przy kontariańskim podejściu do rynku wciąż wskazywałoby na możliwość wygenerowania takiego ruchu. Jeżeli by się on nawet pojawił, to byłby jedynie okazją do sprzedaży akcji, gdyż na horyzoncie nie widać przekonujących argumentów za powrotem trendu wzrostowego na parkiet.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Millennium DM
KOMENTARZE
(0)