Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Kubiak
|

Udany początek tygodnia na GPW

0
Podziel się:

Dzięki udanemu piątkowemu finiszowi amerykańskich indeksów oraz weekendowej decyzji władz finansowych USA o nacjonalizacji dwóch największych graczy rynku kredytów hipotecznych od rana w poniedziałek przez rynki przeszła euforyczna fala zakupów.

Dzięki udanemu piątkowemu finiszowi amerykańskich indeksów oraz weekendowej decyzji władz finansowych USA o nacjonalizacji dwóch największych graczy rynku kredytów hipotecznych od rana w poniedziałek przez rynki przeszła euforyczna fala zakupów.

Rozpoczęły rynki azjatyckie za którymi podążyli inwestorzy w Europie, w tym w Polsce. Skala zwyżki już od początku dnia również w Warszawie mogła imponować, choć było to faktycznie odreagowanie silnej przeceny z ostatniej sesji ubiegłego tygodnia. Niestety wzrostu nie poparło zdecydowane kupno, a zwyżkę raczej zawdzięczaliśmy dużej bierności strony podażowej. Mimo wyraźnego wzrostu WIG oraz WIG20, które zyskały odpowiednio 1,86 i 2,31 procent, to wybicie dołem z trwającej przez większość dnia konsolidacji należy uznać za negatywny sygnał, sprowokowany przez słabnące po otwarciu rynki w USA.

Na tej sennej i monotonnej sesji, która niewielkie emocje przyniosła dopiero w samym końcu handlu najlepiej w gronie blue-chip-ów spisały się papiery BRE Banku, BZWBK, PKO oraz Pekao, które w drugiej cześć sesji wspomogły walory PKNOrlen oraz Lotosu, reagujące na zwyżkujące ceny ropy naftowej. Na przeciwległym biegunie skupiły się dzisiaj m.in. akcje
PGNiG, Polnordu i PBG, którym nie pomogła informacja o podpisanym kolejnym kontrakcie. Do tej grupy spółek dołączyły w ostatniej fazie notowań akcje KGHM, których kurs potwierdził swoją słabość oddając poranny, czteroprocentowy wzrost.

Oddalenie się głównych indeksów od przetestowanych w piątek poziomów istotnych wsparć uspokoiło nieco sytuację i zwiększyło ich szansę na kontynuację odbicia. Nie mniej jednak wydarzenia za oceanem mogą położyć się cieniem również na naszym rynku, gdyż ratunek komercyjnych spółek poprzez nacjonalizację należy uznać jako akt rozpaczy i trwających poważnych kłopotów sektora finansowego. Dlatego też posiadacze długich pozycji powinni zachować niezwykła czujność gdyż, odczyt indeksów mimo dzisiejszej sesji pozostaje negatywny.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)