Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Satalecki
|

USA: Bez przełomu

0
Podziel się:

Dzisiejsza dano makro są jak ryski na lakierze samochodu - niby nic, jednak gdzieś pod spodem może się kryć korozja.

USA: Bez przełomu

Dzisiejsza dano makro są jak ryski na lakierze samochodu - niby nic, jednak gdzieś pod spodem może się kryć korozja.

Wczoraj pisałem, że piątkowe dane nie będą _ strategicznie _ ważne. Amerykańscy inwestorzy mieli dziś to samo zdanie - indeksy nieznacznie zwyżkują. W podobnym tonie zamknie się prawdopodobnie cały mijający tydzień - zarówno Dow Jones i S&P zakończą go prawie bez zmian w stosunku do ostatniego piątku, jedynie Nasdaq wykaże nieco siły zyskując ok. 1,5 procent.

Przypomnijmy te dane: indeks nastroju konsumentów Uniwersytetu Michigan w marcu spadł niżej niż spodziewali się analitycy do 69,5 punktów. To najniższy poziom od lutego 1992 roku. Szaleństwa nie ma, bo w lutym wynosił on 70,8 pkt., ale trend jest zachowany. Co nawet bardziej boli.

Wzrost dochodów konsumentów w USA wyniósł w lutym 0,5 proc. (spodziewano się 0,3 proc.) Natomiast wzrost wydatków wyniósł zaledwie 0,1 proc., podczas gdy w styczniu było to 0,4 procent. Wnioski z serii pensje rosną (inflacja), a amerykanie zaczynają oszczędzać pieniądze, są chyba zbyt daleko posunięte, ale...No przecież nie ufają...

Dzisiejsze wzrosty, na razie bronią indeksy (na przykładzie Dow Jonesa) przed spadkiem do 12 tys. punktów. Do końca sesji jest jednak jeszcze trochę czasu, a inwestorzy mogą sobie nagle przypomnieć, jak to często bywa, że podane dane nie są jednak dobre.

ZOBACZ TAKŻE:

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)