Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Tomasz Smolarek
|

USA: Wzrosty pomimo mieszanych danych

0
Podziel się:

Dzisiejsza sesja nie wyznaczała żadnego konkretnego kierunku. Inwestorzy otrzymali też bowiem dość mieszane dane, zarówno z gospodarki, jak i ze spółek.

USA: Wzrosty pomimo mieszanych danych

Indeks S&P500 po ujemnym otwarciu poruszał się następnie w pobliżu wczorajszego zamknięcia, przebijając ten poziom kilkukrotnie zarówno od dołu, jak i od góry. Dopiero ostatnia godzina handlu wyznaczyła konkretny kierunek. Indeks zaczął szybko odrabiać wcześniejsze straty i zdecydowanie rósł, by ostatecznie zamknąć dzień zwyżką o 1.25%. Dow Jones wzrósł o 1.38%, a Nasdaq wyraźnie pozostawał w tyle, jednak zdołał pod koniec sesji wynieść się ponad kreskę i zyskał dziś 0.07%.

W tym tygodniu mamy całą serię danych zarówno ze sfery makro, jak i mikro (publikacje wyników). Najważniejszą daną ze sfery realnej był dziś raport o produkcji przemysłowej w marcu. Ten jednak rozczarował inwestorów, którzy starają się szukać w kolejnych danych potwierdzenia, że gospodarka najgorsze ma już za sobą. Produkcja spadła w marcu o 1.5%, podobnie jak miesiąc wcześniej. Rynek oczekiwał spadku o 0.9%. W skali rocznej spadek wyniósł 12.8%. W USA przemysł jest coraz bardziej marginalizowany przez potężny sektor usług i dokłada tylko ok. 11% do PKB, jednak cykl koniunkturalny w USA jest nierozłącznie powiązany z produkcją przemysłową, dlatego inwestorzy dokładnie śledzą te dane. Wykorzystanie mocy produkcyjnych nadal spada i wynosi obecnie 69.3%. Są to rekordowo niskie poziomy.

Bardzo pozytywnie zaskoczył dziś indeks NY Empire State, jeden z kilku regionalnych wskaźników wyprzedzających. Indeks ten wzrósł do -14.7 z -38.2. Rynek oczekiwał niewielkiego wzrostu do -35.2. Odczyt poniżej zera sugeruje kurczenie się gospodarki. Jednak taki wzrost wskazuje, że tempo spadku zaczyna wyhamowywać. Spójrzmy na składowe indeksu. Nowe zamówienia: wzrost do -3.9 (poprzednio -44.8) - bardzo ważny składnik wyprzedzający. Zatrudnienie: wzrost do -28.1 (poprzednio -38.2). Negatywnie wypadły zapasy, które spadły o 9 pkt sugerując, że proces upłynniania starych zapasów nie zakończył się jeszcze.

Indeksom wyraźnie dziś pomógł odczyt Beżowej Księgi, raportu opisującego sytuację gospodarczą w poszczególnych regionach USA. Raport wskazuje, że w marcu tempo spadków zaczęło zwalniać w kilku największych regionach i w niektórych gałęziach przemysłu widoczne są oznaki stabilizacji (choć na niskich poziomach).

Drugi miesiąc z rzędu wzrósł indeks rynku nieruchomości NAHB. Wzrósł z 9 do 14 pkt, oddalając się od rekordowo niskich poziomów. Składowe indeksu pokazują poprawę po stronie popytowej i sugerują, że możemy być blisko dołka na rynku nieruchomości. Nie było istotnej reakcji na te dane, gdyż rynek oczekuje jutro na publikację najważniejszego miesięcznego raportu z rynku nieruchomości.

Spadały dziś spółki technologiczne po wystąpieniu prezesa Intela. Stwierdził on, że prawdopodobnie najgorszym okresem sprzedaży był pierwszy kwartał, jednak ta recesja jest tak silna, że odmawia prognozowania wyników w bieżącym kwartale. Intel spadł dziś o 2.4%, Microsoft o 2.7%.

Dobrze natomiast radził sobie sektor finansowy i to zrekompensowało indeksom straty sektora IT. American Express stwierdził, że tempo przyrostu złych długów spada. Spółka zyskała dziś prawie 12%. Bank of America wzrósł o 3.5%, a JP Morgan, który jutro publikuje wyniki dodał dziś 6.1%.


giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)