Uczestnicy rynku w USA są już mocno zmęczeni utrzymywaniem indeksów w konsolidacji na wysokich poziomach cenowych, co mogło być jednym z powodów wczorajszej słabości tego rynku.
Częściowo obawiano się danych z rynku pracy gdzie podana liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych była wyraźnie większa od oczekiwań. Później jednak o godzinie 16.00 podano lepsze niż oczekiwano dane dotyczące wskaźników koniunktury i rynek praktycznie nie zareagował na te doniesienia. Inwestorzy zdyskontowali tylko złe dane z rynku pracy, co wskazuje na zwiększone ryzyko osłabienia. Jednak z technicznego punktu widzenia nadal główne indeksy w USA trzymają się stref konsolidacji nie dając jednoznacznych wskazań inwestycyjnych.
Uwaga skupiona na USA
Nasz główny indeks szerokiego rynku Wig nadal broni się przed spadkiem balansując na krawędzi stref wsparcia i średnioterminowej linii trendu wzrostowego. Wczorajsza sesja ze względu na niewielkie zmiany cenowe nie wniosła istotnie nowych elementów do postrzegania rynku. Warto zwrócić uwagę że wczorajsza dość pozytywna publikacja dynamiki produkcji przemysłowej dla naszego kraju nie wywołała praktycznie żadnej reakcji ze strony inwestorów. Widać że tak dobre dane są już uwzględnione w cenach a po drugie teraz przy tak przedłużającym się rozstrzygnięciu koniunktury za oceanem uwaga uczestników naszego rynku jest skierowana właśnie tam. Dane makro maja teraz trochę mniejsze znaczenie. Czy to jednak przybliża nas do przełamania stref wsparcia i rozpoczęcia większej korekty?. Wydaje się że nie a rynek nadal skazany będzie na kontynuację trendu bocznego.
Wiadomości z kraju i ze świata na Twojej stronie internetowej
Notowania spółek na GPW
Indeksy GPW w Money.pl
Indeksy giełd na świecie
Notowania GPW bez opóźnień tylko w serwisie Mystock.pl