Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Buczyński
|

Wiedźmy nie wyrządziły większej szkody

0
Podziel się:

Po słabszej sesji w USA, nienajlepszych nastrojach na największych parkietach azjatyckich i przy spadających kontaktach amerykańskich piątkowa sesja na większości rynków naszego kontynentu zaczęła się na minusach.

Wiedźmy nie wyrządziły większej szkody

Wygaśnięcie instrumentów pochodnych było jednak przez sporą część notowań argumentem skutecznie gaszącym większe ruchy. W efekcie najważniejsze indeksy poruszały się bez wyraźniejszego kierunku, tym bardziej że poza rachunkiem obrotów bieżących Eurolandu, nie było istotniejszych danych makro. Przed rozpoczęciem notowań za oceanem popyt zdołał wyprowadzić główne wskaźniki na nowe szczyty, ale tamtejsze rynki po krótkim optymizmie spowodowanym m.in. lepszym od oczekiwań odczytem indeksu koniunktury Philadelphia Fed, zaczęły słabnąć, co pociągnęło w dół również giełdy na naszym kontynencie. Reakcja podaży była na tyle wyraźna, że niektóre indeksy zakończyły dzień spadkami.

WU20 otworzył się na minusie, a próba odrabiania strat została szybko powstrzymana. Kolejny spadek przyniósł nowe minimum, ale to znów sprowokowało odbicie. Przez dwie godziny indeks powoli piął się do góry, jednak przy porannym szczycie nastąpiło wyhamowanie. Do głębszej przeceny nie doszło i godzinę przed końcem rynek jeszcze raz próbował pokonać wcześniejsze maksima. Nie tylko znów ta sztuka się nie udała, ale też zdecydowanie odpowiedziała podaż. Zlecenia koszykowe sprowadziły WIG20 na nowe minima, a w końcówce zapanowało duże niezdecydowanie. Ostatecznie kończyliśmy notowania na minusach.

Piątkowe niezdecydowanie i większy ruch w końcówce sesji nie były zaskoczeniem biorąc pod uwagę dzień wygasania instrumentów pochodnych. Pomimo dużego obrotu i spadkowego zakończenia sytuacja nie uległa istotniejszym zmianom. Na rynku zaczyna rysować się niewielka konsolidacja i kolejne sesje mogą upłynąć pod jej znakiem. Nieco bliżej do testu ważniejszych ograniczeń ma obecnie podaż, gdyż pierwsze wsparcie znajduje się w strefie 2089-2104 pkt.

Tak ja przy poprzednich testach popyt powinien jednak bronić tego ograniczenia, tym bardziej że dostał argument w postaci niezłego zachowanie parkietów amerykańskich. Na większą poprawę z tego powodu trudno wprawdzie liczyć, ale możliwe jest lekkie odbicie, zwłaszcza że dopiero w końcówce notowań pojawią się dane makro. W tych warunkach nie powinno więc dziś dojść do bezpośredniego ataku na powyższe wsparcie i trend boczny nie będzie raczej zagrożony.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)