Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

WIG20 na dziennych maksimach. Jest liderem w Europie

0
Podziel się:

W komentarzu Money.pl przeczytasz jaki przebieg miała dzisiejsza sesja na GPW.

  Damian Słomski , analityk Money.pl 
  Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.
Damian Słomski , analityk Money.pl Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.

Po zachowaniu europejskich inwestorów widać już wyczekiwanie na jutrzejsze posiedzenie amerykańskiego FOMC, które zadecyduje o najbliższej przyszłości programu QE3. Większego apetytu na ryzyko nie wzbudziły nawet najlepsze od trzech lat wyniki niemieckiego indeksu ZEW. Warszawskiemu rynkowi ciążyło dodatkowo odcięcie dywidendy PKO BP.

Przez niemal całą sesję giełdowi gracze nie wykazywali większej aktywności. Indeksy największych parkietów w Europie traciły niecałe 0,5 procent. Dopiero w końcówce nieco ożywili się kupujący, którzy jednak w większości nie byli w stanie przechylić szali na swoją stronę.

Znacznie lepiej wyglądała sytuacja w Warszawie. Po ponad 20-punktowej stracie w pierwszej godzinie handlu, inwestorzy zwiększyli skalę zakupów akcji największych spółek, dzięki czemu szybko cała strata została odrobiona. Motorem do wzrostu mogła być zaskakująca publikacja nimieckiego indeksu ZEW. Osiągnął on wartość 49,6 punktów i tym samym jest najwyżej od kwietnia 2010 roku. Potwierdza to ożywienie u naszego sąsiada, co powinno pozytywnie odbić się też na kondycji naszej gospodarki. Niemcy są bowiem naszym największym partnerem handlowym.

Notowania głównych indeksów giełd Europy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Ostatecznie na fixingu WIG20 urósł o 0,45 procent do 2365, co jest dziennym maksimum. Towarzyszyła temu stosunkowo niewielka wartość zawartych transakcji, która ledwo przekroczyła dla blue chipów 500 mln zł, a dla całego rynku 640 mln zł. Najwięcej powodów do zadowolenia mieli akcjonariusze Kernela (+5,03 procent) i BZ WBK (+4,21 procent). Z kolei pod kreską znalazły się tylko TP SA i Bogdanka, ale skala spadków w ich przypadku nie przekroczyła 0,5 procent. Lubelskiej kopalni nie sprzyjało dzisiejsze obniżenie wyceny przez DI BRE do 130,94 zł ze 136 zł. Na zamknięciu jedna akcja kosztowała 107,50 zł.

Wynik całego indeksu byłby znacznie lepszy gdyby nie odcięcie dywidendy przez PKO BP Wyniosła ona 1,80 złotych, co skutkowało na starcie zaniżeniem indeksu o około 0,8 procent.

Poprawie nastrojów w ciągu ostatniej godziny sprzyjał udany start notowań na Wall Street. Po dwóch godzinach tamtejsze główne indeksy zyskują od 0,2 do 0,7 procent. Jeśli w podobnym stylu zakończy się handel może to jednoznacznie sugerować oczekiwanie odłożenia w czasie ograniczenia skupu aktywów w ramach QE3 lub bardzo niedużego cięcia.

Indeksy giełdowe stoją w miejscu. Inwestorzy ignorują dane

Damian Słomski, godz. 15:10

Mimo bardzo dobrych danych z Niemiec główne indeksy giełdowe w Europie pozostają na niewielkich minusach. Nieśmiało nad kreskę wychodzi za to WIG20. Większego znaczenia dla zachowania inwestorów nie miały opublikowane przez GUS informacje dotyczące wynagrodzeń i zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw.

Zmienność najważniejszych indeksów europejskich parkietów nie jest duża. Oscylują one w okolicy wczorajszego zamknięcia, aczkolwiek minimalnie przeważającą stroną są sprzedający akcje. Największa przecena dotknęła portugalski rynek, gdzie strata przekracza 1 procent. Na pół godziny przed startem handlu na Wall Street niemiecki DAX i brytyjski FTSE100 tracą odpowiednio 0,2 i 0,5 procent.

Notowania głównych indeksów giełd Europy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Nieco lepsze nastroje panują w Warszawie. Główne indeksy mimo początkowych spadków, nieśmiało wychodzą ponad kreskę. Blue chipom przewodzą zyskujące ponad 3 procent papiery Eurocash i Kernela. Niecały procent tracą akcjonariusze PGE.

Podobnie jak świetne informacje z Niemiec, bez większego echa przeszła publikacja GUS. W sierpniu wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw wzrosły rok do roku o 2 procent, choć spodziewano się plus 2,9 procent. Nieco lepiej od prognoz wypadło zatrudnienie, choć jest ono wciąż o 0,5 procent mniejsze niż w analogicznym okresie poprzedniego roku.

Za chwilę do gry rynkowej dołączą Amerykanie. Najprawdopodobniej tamtejsi inwestorzy będą w nastrojach wyczekiwania, ze względu na jutrzejsze posiedzenie FOMC. Kontrakt terminowy na S&P500 zyskuje narazie 0,1 procenta, a futures na Nasdaq rośnie około 0,3 procent.

Niemieckie nastroje wsparciem dla WIG20. W centrum uwagi dane GUS

Przemysław Ławrowski, godz. 12:40

Indeks WIG20 w połowie dzisiejszej sesji dotarł do poziomów wczorajszego zamknięcia. Powodem zwyżki był pozytywny odczyt niemieckiego indeksu ZEW, który osiągnął wartość najwyższą od ponad 3 lat. W najbliższym czasie GUS opublikuje dane o zatrudnieniu i wynagrodzeniach. Może to wpłynąć na dalsze losy sesji na warszawskim parkiecie.

Po godzinie dziesiątej indeks WIG20 zaczął podążać w kierunku północnym. Inwestorzy wyraźnie grali pod polepszenie się nastrojów wśród inwestorów instytucjonalnych oraz analityków w Niemczech (indeks ZEW). O godzinie jedenastej wszystko się wyjaśniło. Indeks ZEW osiągnął wartość 49,6 punktów i tym samym jest na najwyższym poziomie od kwietnia 2010 roku. Od momentu jego publikacji, wskaźnik giełdowych blue chipów krąży wokół poziomów wczorajszego zamknięcia.

O godzinie czternastej, Główny Urząd Statystyczny opublikuje względną i bezwzględną zmianę zatrudnienia oraz przeciętnego wynagrodzenia brutto. Według konsensusu rynkowego wynagrodzenia mają wzrosnąć o 2,9 procent, a poziom zatrudnienia spaść o 0,6 procent. W sierpniu rynek także prognozował wzrost wynagrodzeń o 2,9 procent, a ostatecznie zmiana była większa. Być może tak się stanie i tym razem. Jeżeli jednak przewidywania się sprawdzą, oznaczać to będzie, że jeszcze polska gospodarka nie radzi sobie dobrze. Wzrost zarobków jest wolniejszy, a zatrudnienie spada.

Indeks sWIG80 po dobrym starcie oddaje wzrosty, a mWIG40 pozostaje na minusie (ok. 0,2 procent).

Notowania najważniejszych indeksów na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Główne wskaźniki z giełd zachodnioeuropejskich radzą sobie podobnie jak ma to miejsce na warszawskim WIG20. Indeks CAC oraz FTSE100 spada o 0,3 procent. Niemiecki DAX traci nieco mniej (0,1 procent) po publikacji indeksu ZEW.

Po dzisiejszych danych z Europy na rynku pojawią się publikacje z USA. Pierwszy będzie odczyt inflacji konsumenckiej.

Indeksy w Europie spadają. Nastroje mogą poprawić dzisiejsze dane

Przemysław Ławrowski, godz. 9:45

Poranny spadek indeksu WIG20 jest spowodowany odcięciem dywidendy od kursu PKO BP. Lepsze nastroje panują wśród małych i średnich spółek. Dzisiejsze dane, które poda Eurostat i GUS mogą poprawić sytuacje na europejskich giełdach.

Wtorkowy handel na GPW rozpoczął się spadkiem indeksu grupującego największe spółki. WIG20 na otwarciu tracił 0,4 procent. Jest to całkiem dobry początek sesji, gdyż notowania tego wskaźnika na otwarciu obciążyło odcięcie dywidendy od kursu PKO BP. Poskutkowało to przeceną wskaźnika o 0,8 procent. Dziś najważniejszą informacją będzie publikacja GUS na temat poziomu wynagrodzeń oraz zatrudnienia. Wcześniej pojawią się jednak inne dane.

Wskaźnik średnich spółek znajduje się na poziomie bliskim wczorajszego zamknięcia, natomiast sWIG80 wyszedł _ nad kreskę _. Dzięki takiemu układowi sił indeks szerokiego rynku rośnie o 0,2 procent.

Zobacz, jak wygląda sytuacja na warszawskim parkiecie Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Najważniejsze giełdy z zachodniej Europy w pierwszych minutach handlu świecą się na czerwono. DAX po dobrym starcie, traci 0,2 procent. Dziś z tamtej gospodarki opublikowany zostanie indeks instytutu ZEW, obrazujący nastroje wśród inwestorów instytucjonalnych i analityków w odniesieniu do sytuacji gospodarczej w Niemczech.

Przed południem pojawią się również dane dotyczące inflacji z Wielkiej Brytanii. Indeks cen konsumpcyjnych ma wzrosnąć tam o 2,7 procent rok do roku. Chwilę później Eurostat poda informację na temat bilansu handlu zagranicznego. Według przewidywań nadwyżka ma wynieś ponad 15 miliardów euro.

GPW: Szykuje się kolejna próba zdobycia 2400 punktów na WIG20? To nie będzie łatwe

Maciej Rynkiewicz, 16 września, godz. 22:35

Odbicie indeksu WIG20 od pułapu 2400 punktów i zakończenie poniedziałkowej sesji na dziennych minimach to nie najlepszy prognostyk dla wtorkowego handlu na GPW. Jakby tego było mało, najbliższą sesję bez dywidendy rozpocznie największy w Polsce PKO BP, co może poskutkować tym, że grupa krajowych blue chips prawdopodobnie rozpocznie dzień pod kreską. Sytuację na parkiecie mogą jednak odmienić pojawiające się w ciągu dnia dane makroekonomiczne.

Inwestorzy liczący na wzrost cen akcji na GPW po raz kolejny nie utrzymali kursu WIG20 powyżej psychologicznego poziomu 2400 punktów. Grupa polskich blue chips z 2410 punktów na koniec poniedziałkowej sesji osunęła się o 0,87 procent do poziomu 2354 punktów. Najwięcej straciły papiery Synthosu (-4,21 proc.), JSW (-3,71 proc.) i Kernela (3,63 proc.). Po drugiej stronie rynku były w poniedziałek spółki z branży finansowej, z Pekao (+0,53 proc.) na czele.

Notowania indeksu WIG20

Inwestorzy we wtorek prawdopodobnie będą po raz kolejny próbowali dobić do 2400 punktów. Wsparciem może być dużo lepsza sesja w poniedziałek w Europie, ale też zakończenie handlu na Wall Street. Indeksy za Oceanem rozpoczęły notowania od sporej zwyżki i niemal tak samo udane było ich zakończenie. S&P500 i Dow Jones zyskały odpowiednio 0,57 i 0,77 procent. Na wartości stracił jedynie Nasdaq, jednak skala zmiany była jedynie symboliczna i wyniosła minus 0,12 procent.

Tak radziły sobie najważniejsze indeksy na Wall Street

Nie należy jednak liczyć, że WIG20 rozpocznie sesję od zwyżki. Wręcz przeciwnie, a to za sprawą PKO BP. Jutro przypada dzień notowań bez dywidendy, która wynosi 1,80 zł na akcję. Oznacza to, że kurs grupy blue chips rozpocznie dzień od około 0,8-procentowego _ obciążenia _. Tyle bowiem wynosi wpływ ucięcia dywidendy PKO BP na zachowanie kursu WIG20.

W następnych godzinach może przyjść odwilż, ale będzie to zależało od wydźwięku wtorkowych publikacji makro. O ile w poniedziałek kalendarz był raczej pusty, to w nadchodzących godzinach inwestorzy nie będą mogli narzekać na brak wrażeń. Mowa tu jednak przede wszystkim o wiadomościach i raportach zza granicy - w Polsce pojawią się bowiem tylko informacje na temat zatrudnienia i wynagrodzenia. Ekonomiści szacują, że przeciętne wynagrodzenie w sierpniu wzrośnie o 2,9 procent (obecnie 3830 zł brutto), zatrudnienie zaś spadnie o 0,6 procent, wobec spadku o 0,7 proc miesiąc wcześniej.

Publikacją dnia na świecie będzie jutrzejszy raport niemieckiego instytutu ZEW. Ekonomiści szacują, że jego indeks mierzący nastroje wśród analityków i inwestorów instytucjonalnych odnośnie gospodarki Niemiec wyniesie 46, względem 42 punktów w lipcu. Istotny będzie też wynik dla gospodarki strefy euro. W ostatniej sondzie, indeks zamknął się na poziomie 44 punktów.

Jutrzejszy raport będzie zawierał również oczekiwania odnośnie między innymi inflacji, giełd i notowań walut. Publikacja instytutu ma dużą wartość prognostyczną, zwłaszcza w odniesieniu do _ giełdowej _ części ankiety. ZEW pyta analityków o ich oczekiwania odnośnie zmiany najważniejszych indeksów na świecie - między innymi DAX-a, przemysłowego Dow Jonesa lub japońskiego Nikkei 225.

Indeks ZEW dla indeksów giełdowych - sierpień 2013 r.
indeks wzrost bez zmian spadek bilans
źródło: ZEW
DAX 57 32,9 10,1 46,9
Dow Jones Industrial 59,7 30,9 9,4 50,3
Nikkei 225 49,1 39,2 11,7 37,4

Ankietowani w ostatnim miesiącu niemal się nie mylili - w przypadku wszystkich wymienionych, ekonomiści przewidzieli faktyczne wzrosty. Co prawda ich nastroje tyczą się okresu półrocznego, a nie miesiąca, jednak już w skali 30 dni, grupy spółek wzrosły odpowiednio o 2,5, 3 i 4 procent. Równocześnie najważniejszy indeks w Niemczech dobijał w poniedziałek do historycznych maksimów.

Tematem dnia podczas wtorkowej sesji będzie również inflacja. Inwestorzy poznają najnowsze dane z USA i Wielkiej Brytanii. Analitycy szacują, że indeks CPI na Wyspach wzrośnie 0,5 procent w ujęciu miesięcznym (2,7 rok do roku), zaś za Oceanem 0,1 procent (1,6 w ujęciu rocznym).

Jeśli niska inflacja w USA się potwierdzi, będzie to argument dla gołębich członków amerykańskiego banku centralnego. Wielkimi krokami zbliża się bowiem posiedzenie FOMC w sprawie polityki monetarnej. Rynki spekulują, że Rezerwa Federalna zdecyduje się uciąć trwający od września ubiegłego roku program luzowania ilościowego o wartości 85 miliardów dolarów miesięcznie. Skala nie jest jeszcze znana, jednak ekonomiści szacują, że na początek będzie to 15 miliardów dolarów. Nie ma wątpliwości, że środowa decyzja Fed to obecnie wiadomość numer jeden dla światowych inwestorów, dlatego najbliższe dane makro będą miały nieco mniejsze znaczenie, niż zazwyczaj.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)