Piątkowa sesja przyniosła wzrosty na GPW.href="http://direct.money.pl/idm/"> Indeks WIG20 otworzył się na poziomie 3559 pkt, czyli aż 62 pkt powyżej czwartkowego zamknięcia. Sesje zakończył na 3601 pkt co przyniosło wzrost o 2,99%. Zyskiwały akcje wszystkich spółek, najwięcej Polimexms 8,18%. Wyjątkiem były Prokom tracący 5% oraz Mol 2,76%.
Wzrosty miały miejsce na większości światowych parkietów. Giełdy europejskie zyskiwały średnio 1%. Podobnie giełda w USA, indeks Dow Jones wzrósł o 0,90% a S&P 500 o 1,10%.
Rozpoczynająca nowy tydzień sesja azjatycka przyniosła mieszane nastroje. Japoński Nikkei 225 stracił 0,30%, Hang Seng 0,80%. Zyskały natomiast m.in. australijski All Ord 0,30% oraz chiński Shanghai B-Shares aż 2,20%.
Zeszły tydzień po nerwowym początku i spadkach na giałdach, zakończył się odrobieniem strat. Większość głównych światowych indeksów, pod koniec piątkowej sesji znajdowała się na podobnych poziomach jak w końcówce tygodnia poprzedniego. Należy zadać sobie jednak pytanie, czy jest to naturalna siła rynku, czy też fala wzrostów wywołanych ostatnimi wypowiedziami przedstawicieli Fed'u, które inwestorzy mogli odebrać jako zapowiedź interwencji w razie możliwości powrotu spadków.
Dla WIG20 w dalszym ciągu istotny pozostaje opór zlokalizowany na poziomie 3650 pkt, jego pokonanie otworzy drogę do silniejszych wzrostów. Krótkoterminowym wsparciem w dalszym ciągu pozostaje strefa 3450-3500 pkt.
Dzisiejszy dzień powinien upłynąć spokojnie. Nie poznamy żadnych istotnych informacji z kraju. W USA jest dzień wolny od pracy. Jedynie ze strefy euro o godzinie 9.55 poznamy indeks PMI w przemyśle z Niemiec oraz o 10.30 z całej strefy euro.
