Dzień ,,trzech wiedźm" nie wprowadził większego zamieszania. Wzrostowy impet został podtrzymany pozwalając indeksowi największych spółek zwyżkować o 1,26% (1506,50pkt), a WIG o 1,08% (23581,88pkt).
Piątkowe otwarcie handlu wróżyło spadkową sesję. Jednak byki szybko skierowały indeksy na zielona stronę. Ostatnia godzina i koszykowe zlecenia nie zmieniły już obrazu sesji. Zachodnie indeksy także zakończyły handel powyżej czwartkowego zamknięcia: DAX +0,63% i CAC40 +0,51%. Zdecydowanie odmienne nastroje panowały za oceanem gdzie kontynuowana była przecena: S%P500 -1,98%, NASDAQ -1,77% i DJIA -1,65%. Wątpliwości i obawy inwestorów związane z dodrukowaniem pieniędzy nie opuściły tamtejszego rynku, a wyjaśnienia Bena Bernanke okazały się niewystarczające.
Piątkowe przełamanie 1500pkt stawia popyt w dobrej sytuacji. Ponadto poniedziałek przynosi zwyżkę światowych parkietów, a wszystko dzięki kolejnemu pomysłowi ożywienia sektora finansowego w USA. Japoński NIKKEI225 zwyżkuje o 3,39%, a kontrakty terminowe na S&P500 o 2,4%. W takiej sytuacji kontynuacja wzrostów wydaje się bardzo prawdopodobna. Z danych makroekonomicznych poznamy o godz. 15 dynamikę sprzedaży domów na rynku wtórnym (-0,9% m/m i -10,1% r/r).
