Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Piotr Kaczmarek
|

Znowu lepiej w USA

0
Podziel się:

Kluczowa jest analiza obrotów, bowiem ostatnie tygodnie wciąż wskazują na brak silniejszego popytu, a zwyżki indeksów odbywają się jedynie dzięki czasowym wzrostom oczekiwań sprzedających.

Znowu lepiej w USA

*Kluczowa jest analiza obrotów, bowiem ostatnie tygodnie wciąż wskazują na brak silniejszego popytu, a zwyżki indeksów odbywają się jedynie dzięki czasowym wzrostom oczekiwań sprzedających. *

Mimo spadku WIG20 aż o 2,5% na zamknięciu czwartkowych notowań, ostatnia sesja przed świętami wielkanocnymi upłynęła w dość spokojnej atmosferze.

Duża część zniżki odbyła się na samym fixingu i nie oddaje nastrojów na sesji. Przez większą część notowań WIG20 poruszał się w okolicy 1% spadku, który był reakcją na środową przecenę w USA.

Obroty na rynku były zdecydowanie wyższe niż w poprzednich dniach, to jednak zasługa wygasania marcowej serii kontraktów terminowych i związanego z tym zamykania pozycji arbitrażowych. Fakt ten był jednak neutralny dla rynku i nie należy negatywnie interpretować tych zdecydowanie wyższych obrotów na spadkowej sesji.

Sytuacja ogólna na GPW się nie zmienia i wciąż jest kiepska, być może jednak dochodzi do poprawy na rynku amerykańskim. Już ubiegły tydzień był niezły - do sukcesów popytu można zaliczyć ofertę i debiut Visy, wybrnięcie z fatalnych nastrojów związanych z Bear Stearns, czy też niezłe przyjęcie niższej od oczekiwań obniżki stóp procentowych.

Na początku tego tygodnia do wspomnianych pozytywnych czynników z USA można również zaliczyć odnotowanie wzrostu sprzedaży domów. Między innymi dzięki tym danym na pierwszej sesji w tym tygodniu indeksy amerykańskie zanotowały wyraźne wzrosty i wydaje się, że jeśli nagle nie pojawi się kolejna krytyczna wiadomość z rynku finansowego, na Wall Street jest szansa na kilka lepszych tygodni..

Zafałszowana skala spadków na piątkowej sesji na GPW oraz niezły początek tygodnia za Oceanem powodują, że powinniśmy być dziś świadkami wzrostów na naszym parkiecie.

Kluczowa jest analiza obrotów, bowiem ostatnie tygodnie wciąż wskazują na brak silniejszego popytu, a zwyżki indeksów odbywają się jedynie dzięki czasowym wzrostom oczekiwań sprzedających.

Nadal lepiej jest rynek obserwować z boku i nie angażować się zbytnio w kupno akcji - stosunek potencjalnego zysku do ryzyka na rynku wydaje się być wciąż mało atrakcyjny.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)