Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Arkadiusz Droździel
|

Wall Street: Amerykanie chętnie kupują towary, ale nie akcje

0
Podziel się:

Rośnie konsumpcja w USA, ale nie widać tego po indeksach.

Wall Street: Amerykanie chętnie kupują towary, ale nie akcje
(Joyfull/Dreamstime)

Wyższy od oczekiwań wzrost sprzedaży detalicznej za Oceanem oraz zapowiedź kolejnych przejęć na Wall Street, to były niewystarczające bodźce dla inwestorów, by ruszyć na większe zakupy akcji.

Pomimo, że niemal przez cały dzień popyt na akcje był wyższy od podaży, to negatywne światło na rynek rzuca sama końcówka sesji, gdy główne indeksy tamtejszych giełd dość wyraźnie zaczęły tracić, to co wcześniej zyskały, kończąc dzień minimalnymi wzrostami – Dow Jones Industrial, lub jak w przypadku S&P 500 i Nasdaqa nieznacznymi spadkami.

Niewielkie wzrosty obserwowane w trakcie przeważającej części wczorajszej sesji były efektem lepszych niż się spodziewano danych o sprzedaży detalicznej w USA w październiku. Analitycy oczekiwali, że wzrost wyniesie 0,7 proc., a okazało się, że wynik był o pół punktu procentowego wyższy. Tym samym sprzedaż detaliczna była siódmy miesiąc z rzędu na plusie.

A to dobry znak dla inwestorów oznacza bowiem, że powoli, acz sukcesywnie rośnie konsumpcja Amerykanów, która jest jednym z kół zamachowych tamtejszej gospodarki.

Dodatkowo dobrą atmosferę wśród inwestorów wzmocniły informacje o przejęciach. To sygnał, że firmy patrzą optymistycznie w przyszłość – zwiększają swoje moce produkcyjne, bo wierzą, że popyt na ich usługi i produkty będzie rosnąć.

I tak Caterpilar, największy na świecie producent maszyn, zapowiedział kupno producenta sprzętu górniczego Bucyrus International Inc. Wartość transakcji ma wynieść 7,6 mld dolarów, a tym samym akcjonariusze przejmowanej spółki otrzymają za swoje akcje o 32 proc. więcej niż wynosił ich krs na piątkowym zamknięciu.

Zadowoleni mogą być także posiadacze papierów Isilon Systems Inc., którym EMC Corp. zamierza zapłacić o 29 proc. więcej niż podczas ostatniego notowania akcji spółki. Cała transakcja przejęcia firmy zajmującej się przechowywaniem danych ma opiewać na 2,2 mld dolarów.

Zapędy inwestorów do kupowania akcji powstrzymały jednak nieco gorsze od oczekiwań dane o stanie zapasów oraz dużo gorsze nastroje wśród przedsiębiorców z okolic Nowego Jorku.

I tak we wrześniu poziom zapasów niesprzedanych towarów wzrósł o 0,9 proc. w skali miesiąca, a oczekiwano przyrostu o 0,6 procent. Dużo bardziej negatywny wpływ na rynek miała jednak informacja o aktywności gospodarczej w stanie Nowy Jork mierzona indeksem NY Empire State, który do poziomu ponad -11 punktów. Analitycy spodziewali się spadku, ale z ponad +15 do 14 punktów. Ujemna wartość tego wskaźnika obrazuje, że wśród przedsiębiorców z okolic Nowego Jorku przeważa pogląd, że ich sytuacja będzie się pogarszać.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)