Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wall Street: Kolejny szczyt Dow Jones'a

0
Podziel się:

Brak danych z amerykańskiej gospodarki nie powstrzymał kupujących.

Wall Street: Kolejny szczyt Dow Jones'a
(PAP/EPA)

Brak danych z amerykańskiej gospodarki nie utrudnił zadania chętnym do kupowania akcji. Notowania wyraźnie nad kreską zakończyły wszystkie najważniejsze indeksy.

Najmniejszym wzrostem może pochwalić się S&P500, którego kurs wzrósł wczoraj o niecałe 0,6 procent. Po około 1 proc. zyskały zarówno technologiczny Nasdaq, jak i prestiżowy Dow Jones Industrial Average. Wzrost tego ostatniego oznacza, że znalazł się on najwyżej od czerwca 2008 roku.

Co ciekawe, wszystkie indeksy wystartowały w okolicach swoich ubiegłotygodniowych zamknięć. Dość szybko jednak do gry zdecydowanie włączyli się kupujący, którzy sukcesywnie wypychali je na coraz to wyższe poziomy. Pod nieobecność danych z gospodarki, na notowaniach rzutowały wiadomości ze spółek.

I tak jednym z czynników, które miały pozytywny wpływ na wczorajszą sesję była informacja o podniesieniu przez Intel dywidendy o 15 procent. Technologiczna spółka zapowiedziała także, że przeznaczy dodatkowe 10 mld dolarów na skup własnych akcji. W efekcie jej rynkowa wycena wzrosła o przeszło 2 procent. Ponad 2-proc. zwyżce uległy także papiery innych spółek technologicznych - IBM i Cisco.

Na pozycji lidera wśród amerykańskich blue chipów nie znalazł się jednak przedstawiciel branży technologicznej, a surowcowej. Akcje spółki Alcoa, jednego z największych na świecie producentów aluminium, podrożały o ponad 4 procent. To efekt wypowiedzi jej prezesa, według którego popyt na ten surowiec w 2011 roku będzie równie silny, jak w ubiegłym.

Swoimi osiągnięciami w ostatnim kwartale 2010 roku pochwalił się McDonald's. Mimo że wyniki sieci barów szybkiej obsługi okazały się zgodne z oczekiwaniami analityków, zarówno jeśli chodzi o zysk, jak i o przychody, to inwestorzy odebrali to jako dobrą wiadomość. Akcje spółki podrożały bowiem o około 0,5 procent.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)