Mimo lepszych od oczekiwań danych o zamówieniach, w początkowej fazie sesji wyraźnie dominowali sprzedający. W drugiej części notowań sytuacja się odwróciła. Dobre humory inwestorom pozwoliła utrzymać wiadomość, że Fed nie zamierza nic zmieniać w zatwierdzonym w listopadzie programie skupu obligacji.
Jedynie Dow Jones Industrial Average notowania zakończył nad kreską i tym samym w kursach zamknięcia wyznaczył nowy szczyt. Jednak biorąc pod uwagę skalę przeceny w początkowej fazie notowań, również 0,1-proc. zniżkę S&P500 i prawie 0,4-proc. spadek Nasdaq'a można uznać za spory sukces. W trakcie sesji traciły one bowiem odpowiednio 0,7 i ponad 1 procent.
src="http://static1.money.pl/i/intraday/2011-01-04/1.png?id=125514282"/>href="http://www.money.pl/webmaster/wskazniki-wykresy/">
Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Z istotnych wydarzeń, które miały miejsce podczas wczorajszej sesji za Oceanem warto odnotować dwie sprawy - prezentację danych o zamówieniach w przemyśle oraz publikację protokołu z grudniowego posiedzenia Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC).
Pierwszy pozytywnie zaskoczył. Okazało się bowiem, że w listopadzie zamówienia w amerykańskim przemyśle wzrosły o 0,7 proc., choć analitycy oczekiwali symbolicznego spadku na poziomie 0,1 procent. Dodatkowo w górę skorygowano dane z października. Ta wiadomość jednak nie pomogła kupującym.
Z protokołu z ostatniego w ubiegłym roku posiedzenia FOMC wynika natomiast, że wzrost gospodarczy w USA nie jest wystarczający, a bezrobocie zbyt wysokie, aby zmniejszyć skalę zatwierdzonego w listopadzie programu skupu obligacji o wartości 600 mld dolarów. To wsparło, odzyskujące siły od mniej więcej połowy notowań, byki.
W indeksie największych spółek najlepiej wypadła Alcoa (+4,6 proc.). Wyraźny wzrost ceny akcji największego amerykańskiego producenta aluminium, to efekt rekomendacji prowadzącego w CNBC program _ Mad Money _, Jima Cramera. Według byłego zarządzającego funduszem hedgingowym kurs akcji aluminiowego giganta może wspiąć się do poziomu 22 dolarów, czyli ponad 30 proc. powyżej obecnej wyceny rynkowej.