Kursy walut. Eurodolar stabilny przy utrzymaniu "gołębiej" retoryki Fed
We wtorek obserwowana była umiarkowana zmienność głównej pary walutowej, gdzie kurs eurodolara oscylował nieco powyżej 1,21. Głównym wydarzeniem, na które czekali inwestorzy, było wystąpienie przed senacką Komisją Bankową szefa amerykańskiego Fedu.
Kurs EUR/USD kończył dzień blisko 1,215 a przemówienie szefa Rezerwy Federalnej nie przyczyniło się do wzrostu zmienności rynkowej. W treści przygotowanego przemówienia Powell powtórzył, że daleko od osiągnięcia są cele związane z zatrudnieniem oraz inflacją. To oznacza, że nadal konieczne jest utrzymanie łagodnych warunków monetarnych.
W środę szef Fedu odniesie się do półrocznych perspektyw polityki pieniężnej kończąc tym samym dwudniowe przesłuchanie w Kongresie. Po okresie umocnienia dolara na początku roku, w ostatnich dniach pozostaje relatywnie słabszy.
Czytaj więcej: Afera Retail Parks Fund. Poszkodowani szukają sprawiedliwości i chcą od banku 90 mln zł
Oczekiwania na procedowanie pakietu stymulacji fiskalnej w USA, przekładają się na popyt na aktywa bardziej ryzykowne, a dolar uznawany jest za jedną z walut bezpiecznej przystani. Rosnąca dywergencja pomiędzy indeksem dolara na szerokim rynku oraz walutami wschodzącymi jest coraz bardziej widoczna.
Znana sieć restauracji na krawędzi. "Kilka tygodni"
W strefie euro opublikowane zostały zaktualizowane dane na temat inflacji HICP. Odczyt, zgodnie z konsensusem rynkowym wyniósł 0,9 proc. r/r za styczeń vs. -0,3 proc. r/r poprzednio. Inflacja w strefie euro wciąż pozostaje daleka od celu, a EBC wielokrotnie powtarzał, że silne notowania euro są jednym z czynników oddalającym osiągnięcie celu inflacyjnego.
Przy relatywnie stabilnych notowaniach EUR/USD, kurs EUR/PLN przebił poziom 4,50, co oznacza przekroczenie poziomu istotnego z punktu widzenia RPP. Możliwość dalszych interwencji na rynku walutowym sygnalizowała w ostatnim czasie M. Kightley z zarządu NBP.
Czytaj więcej: Banki odkładają kolejne setki milionów złotych na pozwy frankowiczów. Co z ugodami?
Zakładamy, że w krótkim terminie silne umocnienie polskiego złotego, które wymagałoby reakcji władz monetarnych jest ograniczone. Budujące się w ostatnim czasie zakłady na podwyżki stóp procentowych nie powinny zrealizować się krótkim terminie, dlatego kurs EUR/PLN powinien nadal poruszać się blisko 4,50.
Para GBP/PLN osiągnęła poziom 5,25, notowana jest najwyżej od maja 2020 roku. Globalna siła funta motywowana jest brakiem gołębiego wydźwięku Banku Anglii, wzrostem dynamiki szczepień w Wielkiej Brytanii oraz dalszej euforii handlowej z powodu planu premiera B. Johnsona odnośnie luzowania restrykcji.
Autor: Arkadiusz Trzciołek, PKO BP