![Albo dzieci, albo ślub? Młodych Polaków nie stać na jedno i drugie [ANALIZA]](https://v.wpimg.pl/N2Y1NzkyYVM4UzhJRAJsRnsLbBMCW2IQLBN0WERKfwYhAHlMRB8nXjxDKwoEVylALEEvDRtXPl52UD4TRA9_HT1YPQoHGDcdPFwsHw9WdlM6BXxMChtjBWxTfVdfHXdWdFB7SAlUdlNpBnkcXk53ADpSbAc)
![Tak się rozpędza demograficzny walec. Polska zestarzeje się, zanim się wzbogaci? [ANALIZA]](https://v.wpimg.pl/NWZhZjc4YTY7CixZTE9sI3hSeAMKFmJ1L0pgSEwHf2MiWW1cTFInOz8aPxoMGiklLxg7HRMaPjt1CSoDTEJ_eD4BKRoPVTd4PwU4DwcbLWFtDjlYAANjZTxabEdXBXYyd1E4CVMZe25jW28MAlJ5bz5ReBc)
Majątki miliarderów topnieją. Przez epidemię koronawirusa
Nawet 444 mld dolarów straciło 500 najbogatszych ludzi na świecie. Wszystko przez gwałtowne spadki na giełdach, do których doprowadziła panika wywołana przez epidemię koronawirusa i jej potencjalny wpływ na gospodarkę.
Zeszły tydzień był dla inwestorów giełdowych najgorszym od czasu kryzysu gospodarczego z 2008 roku. "Gazeta Wyborcza", która powołuje się na agencję Bloomberga, podaje, że w ciągu pięciu sesji giełdy na świecie zanotowały spadki o prawie 12 proc. Tym samym kapitalizacja spółek giełdowych świata zmalała o 6 bln dolarów.
Przełożyło się to bezpośrednio na najbogatszych ludzi na świecie, bowiem ich majątki są najczęściej powiązane z ich portfelem inwestycyjnym. Według szacunków Bloomberga, łączny majątek pierwszych 500 bogaczy stopniał o 444 mld dolarów.
Według agencji panikę wywołaną koronawirusem najmocniej odczuł Jeff Bezos. Założyciel Amazona stracił w ciągu minionego tygodnia nawet 11,9 mld dolarów. Drugie miejsce w tym rankingu dzierży Bill Gates - portfel jednego z założycieli Microsoftu schudł o 10 mld dolarów.
Zobacz też: Koronawirus a rynek pracy. "Spadek obrotów, cięcia"
Straty liczy także Bernard Arnault, szef koncernu LVMH, który specjalizuje się w towarach luksusowych. Według analityków epidemia wirusa COVID-19 doprowadzi do spadku dostaw tych towarów z Chin. Ucierpi także ich sprzedaż na terenie Państwa Środka. Z tego powodu Arnault stracił w ciągu tygodnia 9,1 mld dolarów.
Bloomberg ocenia, że skurczyły się majątki 80 proc. przedsiębiorców figurujących na liście miliarderów tworzonej przez tę agencję. W zdecydowanej większości winnym temu stanu rzeczy jest koronawirus i wywołana przez niego panika na giełdach, która doprowadziła do spadków kursów spółek publicznych, w których akcje posiadają najbogatsi.
Koronawirus uderzył także w warszawską giełdę.Jak wynika z analizy money.pl, w ciągu miesiąca 19 z 20 największych polskich spółek przyniosło straty. Z giełdy wyparowało ponad 50 mld złotych.
W poniedziałek jednak nastąpiła lekka poprawa sytuacji. Jak podaje "GW", indeks WIG zyskał ponad 1 proc., a WIG20 - niemal 0,3 proc. Poprawa ta pozwala na lekki optymizm w porównaniu z ubiegłym tygodniem.
Powolne uspokojenie nastrojów czuć także na światowych giełdach. Dla przykładu: indeks Stoxx 600 największych spółek Europy zyskał w poniedziałkowy poranek 1,8 proc. na wartości.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
