Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. ANA
|
aktualizacja

Nagły zwrot akcji. Giełdowy debiut Canal+ odwołany

6
Podziel się:

Canal+ był na ostatniej prostej do planowanego na listopad debiutu na warszawskiej giełdzie. Jednak we wtorek oferta publiczna została odwołana. Jeszcze w poniedziałek prezes Canal+ Edyta Sadowska w rozmowie z money.pl zapewniała, że spółka jest dość odporna na obecny kryzys, a harmonogram debiutu pozostaje bez zmian.

Nagły zwrot akcji. Giełdowy debiut Canal+ odwołany

Akcjonariusze sprzedający akcje w ofercie Canal+ Polska zdecydowali o odwołaniu planowanego debiutu na warszawskiej giełdzie z powodu zmienności na rynkach finansowych. Chcą oni przeprowadzić ofertę, kiedy sytuacja na rynkach będzie bardziej sprzyjająca.

W związku z odwołaniem oferty, zapisy złożone na akcje oferowane zostają uznane za nieważne, a dokonane płatności mają zostać zwrócone inwestorom bez jakichkolwiek odsetek i odszkodowań nie później niż 7 dni po dniu publikacji komunikatu aktualizującego do prospektu.

Jeszcze w poniedziałek, dzień przed odwołaniem oferty publicznej, prezes Canal+ Edyta Sadowska w rozmowie z money.pl roztaczała wizję świetlanej przyszłości spółki na giełdzie. Zachęcała do zainteresowania się akcjami. Na pytanie o ewentualne opóźnienie debiutu w związku z trudną sytuację epidemiczną zaznaczyła, że spółka jest dość odporna na obecny kryzys i zapewniła, że dotychczasowy harmonogram oferty publicznej obowiązuje. I nikt nie myśli o przesuwaniu terminów, nie mówiąc o odwołaniu całej procedury.

Zobacz także: Centra handlowe chcą rozmawiać z rządem. Oto postulaty

W rozmowie prezes Sadowska wyraźnie zaznaczyła, że firma nie emituje nowych akcji, bo dysponuje odpowiednią gotówką i nie potrzebuje dodatkowych pieniędzy. Tłumaczyła, że oferta wynika z chęci wyjścia z inwestycji dwóch dużych akcjonariuszy, czyli TVN Media i Liberty Global. Najprawdopodobniej więc to oni zdecydowali, że jednak nie będą się pozbywać swoich udziałów, a podczas rozmowy z money.pl prezes Sadowska mogła jeszcze nie wiedzieć o tej decyzji.

Canal+ był na ostatniej prostej do zapowiadanego od początku roku głośnego debiutu na warszawskiej giełdzie. Operator platformy płatnej telewizji i właściciel jednego z największych dystrybutorów filmów w Polsce dostał zielone światło od Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) i planował wejście na GPW już 23 listopada.

W ubiegłym tygodniu opublikowano nawet prospekt emisyjny i podano szczegóły debiutu. Cena maksymalna akcji została ustalona na 60 zł. Wartość oferty publicznej miała wynieść około 1,3 mld zł. Z prospektu wynika, że zapisy od inwestorów detalicznych były przyjmowane w dniach 4-9 listopada.

Groupe Canal+, główny akcjonariusz posiadający obecnie ok. 51 proc. kapitału zakładowego spółki, nie planował sprzedaży akcji. Oferta miała obejmować natomiast istniejące akcje będące w posiadaniu TVN Media (ok. 32 proc. kapitału zakładowego) oraz Liberty Global Ventures Holding (ok. 17 proc.).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
giełda
ipo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(6)
WYRÓŻNIONE
JS
4 lata temu
Po prostu nie było chętnych i dziś mętne tłumaczenie o nie sprzyjających warunkach. Pani prezes i cały C+ nie jest wiarygodny.
dse
4 lata temu
Rynek wycenił akcje dużo poniżej tego co chcieli zainkasować właściciele , tyle w temacie
Arek
4 lata temu
zapewnili sobie darmową pożyczkę :-)
NAJNOWSZE KOMENTARZE (6)
rozczarowany
4 lata temu
Oczywiście! Po co sprzedawać po zaniżonej cenie. Wyczuli możliwość zarobienia dodatkowej kasy i się wycofali. Tylko kto im kupi akcje w drugim podejściu. Bo ja już nie - nie dam się wydoić z kasy. Nie wróżę im wielkiego zainteresowania.
dse
4 lata temu
Rynek wycenił akcje dużo poniżej tego co chcieli zainkasować właściciele , tyle w temacie
Dom
4 lata temu
Canal ÷ co to? .I kto to ogląda ?
Zenobi Abdank
4 lata temu
Miałem C+ i po 10 latach zrezygnowałem bo dbają tylko o nowych klientów, starych z mojego punktu widzenia traktują jak parszywego psa który aby coś dostać musi się łasic do pańskich nóg a i tak częściej dostaje koma niż kość. NIGDY WIĘCEJ! nie dziwię się że odwołali emisję, pewnie nie było chętnych.
Arek
4 lata temu
zapewnili sobie darmową pożyczkę :-)