Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MLG
|
aktualizacja

Państwowy gigant tłumaczy jak wykorzysta moc Baltic Pipe

12
Podziel się:

Państwowa spółka PGNiG tłumaczy, że dostawy gazu z Norweskiego Szelfu Kontynentalnego to filar bezpieczeństwa energetycznego Polski. Dlatego zarezerwowała już zdecydowaną większość przepustowości gazociągu Baltic Pipe łączącego Polskę przez Danię właśnie z norweskim szelfem.

Państwowy gigant tłumaczy jak wykorzysta moc Baltic Pipe
Baltic Pipe ma utworzyć nową drogę dostaw gazu ziemnego z Norwegii na rynki duński i polski (Adobe Stock, Fot: Sergey) (Adobe Stock, Sergey)

Spółka PGNIG przekonuje w wydanym komunikacie, że jest zdeterminowana, aby zapewnić pełne wykorzystanie zarezerwowanej przepustowości. Dodaje jednak, że osiągniecie założonych mocy, jest obecnie wypadkową kilku czynników: przede wszystkim technicznych zdolności przesyłowych nowego gazociągu, sytuacji popytowej na rynku polskim i określonego poziomu elastyczności, koniecznego w bilansowaniu systemu.

PGNiG informuje także, że posiada zróżnicowany portfel kontraktów na dostawy gazu wydobywanego na Norweskim Szelfie Kontynentalnym oraz w Danii. Spółka informowała o części z tych kontraktów, w szczególności z duńskim Ørsted oraz Lotosem. Umowy z innymi dostawcami nie były ujawniane ze względu na tajemnicę handlową.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kiedy powstanie CPK? Horała odpowiada na niewygodne pytania

Głównym źródłem gazu do Baltic Pipe będzie jednak wydobycie własne prowadzone na Norweskim Szelfie Kontynentalnym. GK PGNiG wydobyła w Norwegii w 2020 r. 0,48 mld m sześc. gazu ziemnego, w 2021 r. 1,42 mld (+195%) a w 2022 r. wydobędzie 3 mld m sześc. (+112 proc., prognoza). Zgodnie z założeniami wydobycie własne GK PGNiG na Norweskim Szelfie Kontynentalnym ma sięgnąć w 2027 r. 4 mld m sześc., a więc prawie połowę zarezerwowanej przez PGNiG przepustowości Baltic Pipe.

- Spółka dąży do zapewnienia sobie zdywersyfikowanego portfela kontraktów obejmujących umowy z różnymi dostawcami i o różnym terminie obowiązywania oraz wielkości zakontraktowanych wolumenów. PGNiG cały czas prowadzi rozmowy z partnerami działającymi na Norweskim Szelfie Kontynentalnym, aby efektywnie zrealizować cel pełnego wykorzystania zarezerwowanych mocy — informuje spółka w przekazanym komunikacie.

Gazociąg Baltic Pipe ma nas uniezależnić od gazu z Rosji. Jego pełna przepustowość na poziomie 10 mld m sześc. rocznie ma być gotowa już w styczniu 2023 roku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(12)
Tom
2 lata temu
Polacy mają wykupione złoża gazonośne u Wikingów i będą przesyłać tyle gazu ile rura wysoki. Także cena gazu znacznie spadnie i będziemy go mieli w nadmiarze + własne wydobycie ok. 5 mld. m3
Tom
2 lata temu
Polacy mają wykupione złoża gazonośne u Wikingów i będą przesyłać tyle gazu ile rura wysoki. Także cena gazu znacznie spadnie i będziemy go mieli w nadmiarze + własne wydobycie ok. 5 mld. m3
Tom
2 lata temu
Polacy mają wykupione złoża gazonośne u Wikingów i będą przesyłać tyle gazu ile rura wysoki. Także cena gazu znacznie spadnie i będziemy go mieli w nadmiarze + własne wydobycie ok. 5 mld. m3
Błękitny gaz
2 lata temu
Bombay Sapphire.
Jom
2 lata temu
Czy WPM chroni putina usuwając niekorzystne komentarze? Co wam po tanim putinogazie jak bomby zniszczą wam kotły czy kuchenki. Ten gaz z bałtyckiej rury jest warty każdej złotówki.