Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prezes InPost szacuje wzrost sprzedaży w e-commerce na 23-35% w czasie pandemii

0
Podziel się:

Warszawa, 02.04.2020 (ISBnews/ISBnews.TV) - Sprzedaż w e-commerce wzrosła w ostatnich tygodniach między 23-35%, szacuje prezes InPost Rafał Brzoska w rozmowie z ISBnews.TV. Jednak - według niego - takie wzrosty nie potrwają długo, a branża odczuje efekty nieuchronnej recesji i osłabienia siły nabywczej społeczeństwa.

Prezes InPost szacuje wzrost sprzedaży w e-commerce na 23-35% w czasie pandemii

"Szacuję, że sprzedaż w całym e-commerce wzrosła między 23-35 %. Raczej wysokie dwadzieścia kilka procent niż powyżej trzydziestu, ale patrząc przez pryzmat wielkości branży - to naprawdę olbrzymi skok i to w tak krótkim czasie. To wszystko odbywa się z dnia na dzień" - powiedział Brzoska w rozmowie z ISBnews.TV.

"Ale nie miejmy złudzeń: w przypadku recesji - a z taką przyjdzie nam się zmierzyć - nie będziemy zieloną wyspa, która będzie rosła jak do tej pory 18% rok do roku. Konwersja klientów będzie postępowała, ale na znacznie mniejszym koszyku zakupowym, ponieważ siła nabywcza konsumentów - w związku z recesją, zwolnieniami z pracy, obniżaniem dochodów społeczeństwa - spadnie, więc e-commerce też będzie jedną z ofiar kryzysu. Dziś to jest krótkotrwały efekt. Jestem przekonamy, że za miesiąc, półtora niestety sytuacja będzie znacznie gorsza" - podkreślił Brzoska.

Jego zdaniem, obecnie branża e-commerce stoi na wszystkich możliwych filarach. Stara się sprostać oczekiwaniom konsumentów.

"Dzieje się tak na całym świecie, nie tylko w Polsce. Widać to po działaniach Amazona, ale i innych dużych retailerów, którzy skupiają się na zachowaniu ciągłości łańcucha dostaw. W naszym przypadku jest dokładnie tak samo. Widzimy wyraźnie, że przekrój towarowy jest różny. Są grupy towarów, które sprzedają się znacznie częściej niż przed pandemią. No i są takie kategorie, które przeżywają eksplozję na poziomie kilkuset, czy nawet kilku tysięcy procent" - dodał Brzoska.

Prezes nie ma żadnej wątpliwości co do tego, że ludzie przekonali się do zakupów w internecie.

"Na przykład w Chinach, w całej prowincji Hubei, która została zamknięta na kilkadziesiąt dni, dzisiaj nadal restauracje są puste mimo, że są już otwarte, a klienci nadal zamawiają większość swoich produktów przez internet. Czyli mamy do czynienia z gigantycznym przyspieszeniem tej tendencji, która rosła organicznie, a którą obserwowaliśmy zwłaszcza w krajach Europy Zachodniej, gdzie zakupy przenosiły się do handlu online' owego" - wskazał.

Jego zdaniem, po zakończeniu pandemii oczywiście nadal będzie grupa klientów, która większość rzeczy będzie kupować w sklepach stacjonarnych.

"Natomiast liczba nowych użytkowników, która po raz pierwszy spróbowała np. korzystać z paczkomatów - i to się wydarzyło półtora tygodnia temu - pokazuje, że zmiana zachowań konsumenckich będzie trwała. Pytanie tylko jak bardzo głęboka ona będzie. Czy to spowoduje, że w Polsce szybko dojdziemy do 15-18% całości sprzedaży, tak jak w najbardziej zaawansowanych gospodarkach Europy Zachodniej? W takich krajach, jak Francja, Wielka Brytania, czy Niemcy osiągną wzrost do 20% sprzedaży detalicznej realizowanej w kanale online" - podkreślił prezes.

Jednak - jego zdaniem - nie cały e-commerce będzie wygrany. Jest bardzo wiele branż, które mocną ucierpią.

"Sprzedaż w kategorii fashion to spadki o 20%, a w Wielkiej Brytanii 45 a nawet 60%, więc to nie jest tak, że każdy kto sprzedaje w internecie dzisiaj przeżywa hossę. Weźmy też pod uwagę zakłócenia łańcucha dostaw. Firmy, które dziś jeszcze sprzedają, za chwilę nie będą miały towaru, ponieważ z Chin on dotrze za 30-40 dni" - podkreślił.

InPost to największy w Polsce operator logistyczny, w którego zainwestowały amerykańskie fundusze inwestycyjne Advent International i KKR. Firma oferuje usługi kurierskie oraz dostawy za pośrednictwem ogólnopolskiej sieci Paczkomatów InPost dla klientów indywidualnych oraz instytucjonalnych, w tym kompleksowe usługi dedykowane branży e-commerce. W 2018 r. InPost dostarczył ponad 86 mln przesyłek, czyli o 52,5% więcej niż rok wcześniej. Dostawy za pośrednictwem Paczkomatów wzrosły o 56,3%, a przez Kuriera InPost o 45,5%.

media
telekomunikacja
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)