Ceny miedzi na giełdzie metali w Londynie wzrosły, ponieważ ich największy od trzech tygodni spadek, odnotowany wczoraj, zachęcił inwestorów do kupowania tego metalu, pomimo utrzymujących się obaw o spowolnienie gospodarek USA i Chin - podają maklerzy.
Miedź w dostawach trzymiesięcznych na giełdzie metali LME w Londynie wzrosła o 0,8 proc., a jej cena wyniosła 7.359,00 USD za tonę. Kontrakt ten stracił wczoraj 1,7 proc., najwięcej od 17 lipca.
_ - Czynniki fundamentalne dla metali przemysłowych są wciąż pozytywne _ - napisał w dzisiejszym komentarzu rynkowym Stefan Graber, analityk Credit Suisse Group AG w Singapurze.
_ - Krótkoterminowy spadek cen miedzi traktujemy jako okazję do kupna _ - dodał.
Wczoraj cena miedzi w dostawach trzymiesięcznych obniżyła się na moment do poziomu 7.223,50 USD za tonę, najniżej wartości od 30 lipca, po tym, jak amerykański Fed ogłosił swoją decyzję o reinwestowaniu rat kapitałowych, z pozostających w jego posiadaniu hipotek, w długoterminowe obligacje skarbowe.
Tym samym Rezerwa Federalna, w obliczu spowalniającego ożywienia w Stanach Zjednoczonych, zdecydowała się na pierwszy ruch mający na celu stymulację amerykańskiej gospodarki od marca 2009 roku.
Produkcja miedzi w Chinach spadła w lipcu z rekordowego poziomu do 398 tys. ton, podało dzisiaj biuro statystyczne tego kraju. Lipcowa wartość jest wciąż o 16 proc. wyższa niż rok temu.