Ceny miedzi na giełdzie metali w Londynie spadają w reakcji na informacje o wznowieniu pracy przez chilijskie kopalnie miedzi.
Wcześniej kopalnie te zawiesiły wydobycie w wyniku sobotniego trzęsienia ziemi. Miedź w dostawach trzymiesięcznych na LME tanieje o 1,5 proc. do 7.290,00 USD za tonę, ale jej cena wzrosła w poniedziałek aż o 5,6 proc.
Metal w dostawach na czerwiec na giełdzie w Szanghaju staniał o 1,8 proc. do 59.660 juanów za tonę (8.738 USD), po zwyżce w poniedziałek o dzienny limit 5 procent.
Trzęsienie ziemi nawiedziło Chile w nocy z piątku na sobotę.
Trzęsienie, piąte pod względem siły w Chile od roku 1900, wyrządziło znaczne szkody gospodarce tego kraju, będącego największym eksporterem miedzi na świecie.
Dwie kopalnie rudy tego metalu, należące do koncernu Codelco, musiały przerwać produkcję, podobnie jak dwie rafinerie ropy naftowej.
Cena ropy naftowej spada, bo rosną jej zapasy w USA
Baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate, w dostawach na kwiecień, zniżkuje rano czasu europejskiego na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku o 9 centów do 78,61 USD.
Po południu raport o stanie zapasów ropy i jej produktów w USA poda Amerykański Instytyt Paliw (API), a w środę po 16.30 inwestorzy poznają wyliczenia Departamentu Energii USA.
Analitycy spodziewają się już piątego z kolei wzrostu rezerw ropy, o 1,5 mln baryłek, i oceniają, że aby ceny ropy mogły wzrosnąć z gospodarki muszą napłynąć lepsze dane fundamentalne.
W poniedziałek ropa w USA staniała o 1,2 proc. po umocnieniu się dolara wobec euro.
