Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku w poniedziałek utrzymują się na stabilnym poziomie, po tym jak w piątek trzeci tydzień z rzędu zakończyły one stratą. Inwestorzy rozważają dane o spadku liczby aktywnych odwiertów w USA oczekując jednocześnie, że wkrótce wzrośnie eksport ropy z Iranu.
Baryłka ropy West Texas Intermediate (WTI), w dostawach na sierpień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku, jest wyceniana na 50,73 USD, po spadku o 16 centów.
Brent w dostawach na sierpień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie spada o 9 centów do 57,01 USD za baryłkę.
Notowania tygodniowe ropy Brent
Z danych opublikowanych przez Baker Hughes Inc. wynika, że w tygodniu zakończonym 17 lipca liczba aktywnych odwiertów ropy naftowej w USA spadła o 7 do 638. Jednak według raportu Departamentu Energetyki USA, amerykańskie zapasy surowca nadal pozostają prawie 100 mln baryłek powyżej pięcioletniej średniej dla tej pory roku.
- Produkcja jest większa niż rynek tego potrzebuje, a istnieje ryzyko, że wzrośnie ona jeszcze ze względu na Iran - powiedział Ric Spooner, główny analityk w CMC Markets w Sydney. - Na razie ceny ropy ustabilizowały się, ale wciąż zmierzają w dół - dodał.
Z porozumienia zawartego przez Iran ze światowymi mocarstwami wynika, że sankcje gospodarcze i finansowe wobec tego kraju będą stopniowo znoszone, o ile ograniczeniu ulegnie irański program atomowy. Władze Iranu planują zwiększyć wtedy eksport ropy o 50 proc., czyli o około 500 tys. baryłek dziennie.
Analitycy rynkowi - m. in. z banku Goldman Sachs - przewidują, że efekt zwiększenia się irańskiej produkcji i eksportu nie będzie odczuwalny na rynku do 2016 r.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy
