Cena ropy naftowej odbiła się w poniedziałek na giełdach paliw, z najniższego poziomu od tygodnia, z powodu zbliżającego się do Zatoki Meksykańskiej huraganu Ida, który zmusił koncerny naftowej BP i Chevorn Corp. do ograniczenia produkcji - podają maklerzy.
Wzrost cen ropy to również skutek ponownego osłabienia się dolara, co zachęca graczy do większych zakupów surowców.
Baryłka lekkiej ropy WTI Na NYMEX w Nowym Jorku w dostawach na grudzień w handlu elektronicznym zdrożała w poniedziałek rano czasu europejskiego o 1,02 USD, czyli 1,3 proc. do 78,45 USD.
W piątek kontrakt ten zniżkował o 2,19 USD, czyli 2,8 proc., do 77,43 USD na zamknięciu handlu, najniższego poziomu od 30 października.
Była to reakcja na bardzo słabe dane z amerykańskiego rynku pracy, gdzie stopa bezrobocia wzrosła w październiku aż do 10,2 proc., najwyższego poziomu od 26 lat.