Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Światowa gospodarka blisko kresu możliwości. Ekonomiści przestrzegają

8
Podziel się:

Rok 2018 może być pierwszym od kryzysu finansowego, kiedy światowa gospodarka będzie się rozwijać z pełnym wykorzystaniem potencjału wytwórczego.

Rok 2018 może być pierwszym od kryzysu finansowego, kiedy światowa gospodarka będzie się rozwijać z pełnym wykorzystaniem potencjału wytwórczego.
Rok 2018 może być pierwszym od kryzysu finansowego, kiedy światowa gospodarka będzie się rozwijać z pełnym wykorzystaniem potencjału wytwórczego. (lightspring / Shutterstock)

Ten rok dla światowej gospodarki zapowiada się bardzo dobrze. O kolejnych ekonomiści mówią już z większą rezerwą. Raport Banku Światowego wskazuje na niski potencjał w sytuacji, gdy wkrótce zasoby ludzkie i kapitałowe mogą być w pełni wykorzystane. Ekonomiści narzekają m.in. na starzejące się społeczeństwo.

Po lepszym od oczekiwań 2017 roku, światowa gospodarka przyspieszy w kolejnych 12 miesiącach o 3,1 procent - wynika z najnowszych prognoz Banku Światowego.

Ekonomiści tłumaczą, że będzie to możliwe dzięki odbiciu w inwestycjach, przemyśle i handlu międzynarodowym oraz poprawiającej się kondycji gospodarek eksportujących surowce za sprawą wzrostu cen tych surowców.

Bank Światowy spodziewa się, że wzrost produktu krajowego brutto w krajach rozwiniętych lekko spowolni w 2018 roku do 2,2 procent, ponieważ banki centralne stopniowo podnoszą stopy procentowe, zaś wzrost inwestycji ustabilizuje się. W krajach rozwijających się przyspieszy z kolei do 4,5 procent, dzięki poprawie koniunktury w krajach będących eksporterami surowców.

Duża część raportu skupia się jednak nie na chwaleniu sytuacji, a na ostrzeżeniu, że "poprawa sytuacji gospodarczej najprawdopodobniej nie potrwa długo".

Zobacz także: Tak zmiany klimatyczne mogą wpłynąć na gospodarkę

Według Banku Światowego, w dłuższym okresie, spowalniający wzrost potencjalny - który jest miarą tego jak szybko gospodarka może się rozwijać, kiedy zasoby ludzkie i kapitałowe są w pełni wykorzystane - może zniweczyć sukcesy na polu poprawy standardu życia ludzi oraz redukcji ubóstwa na świecie.

- Przyspieszenie światowego wzrostu gospodarczego to dobra wiadomość, ale nie możemy popadać w samozadowolenie - komentuje sytuację prezydent Banku Światowego Jim Yong Kim.

- Mamy teraz idealną okazję, żeby inwestować w kapitał ludzki i kapitał rzeczowy. Jeśli światowi przywódcy uznaliby to za swój priorytet, to mogliby przyczynić się do poprawy produktywności, większego zatrudnienia, zbliżając nas do osiągnięcia celu likwidacji ekstremalnego ubóstwa na świecie - podkreśla Jim Yong Kim.

Ekonomiści Banku Światowego wskazują, że rok 2018 może być pierwszym od kryzysu finansowego, kiedy światowa gospodarka będzie się rozwijać z pełnym wykorzystaniem potencjału wytwórczego. W związku z tym kraje będą musiały sięgać po inne narzędzia wspierania długoterminowego wzrostu potencjalnego, a nie tylko koncentrować się na krótkoterminowym wspieraniu gospodarki poprzez narzędzia polityki pieniężnej i fiskalnej.

Sugerują, że spowolnienie potencjalnego wzrostu gospodarczego jest konsekwencją trwającego przez wiele lat słabego wzrostu produktywności, niskich inwestycji i starzenia się światowej siły roboczej. Spowolnienie to jest charakterystyczne dla wielu krajów - dotyczy gospodarek, których łączne PKB przekracza 65 proc. światowego PKB.

"Bez działań na rzecz odbudowania wzrostu potencjalnego, hamowanie tego wzrostu może się utrzymać także w kolejnej dekadzie i w konsekwencji obniżyć średni wzrost gospodarczy świata o jedną czwartą punktu procentowego i o pół punktu w przypadku gospodarek rozwijających się" - podkreślają ekonomiści.

- Analiza przyczyn spowolnienia potencjalnego wzrostu pokazuje, że nie jesteśmy bezradni. Reformy, które wspierają jakość systemów edukacji i zdrowia, a także poprawiają jakość infrastruktury mogą zdecydowanie wesprzeć wzrost potencjalny, szczególnie w krajach rozwijających się. Część z tych reform spotka się z oporem różnych politycznie wpływowych grup, dlatego też tak ważna jest transparentna i publicznie dostępna informacja na temat pozytywnych skutków rozwojowych tych reform - mówi Shantayanan Devarajan, dyrektor w Banku Światowym.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(8)
ZK590
6 lat temu
Jak to jest,z społeczeństwo się podobno starzeje jeżeli w ciągu 1 stulecia populacja wzrosła z 1 mld do 7 mld. Ludzi jest tyle co pisku na Saharze.
ja
6 lat temu
Niezależnie od tego jak prężna jest gospodarka, to i tak o naszym osobistym dobrobycie decyduje to jakie mamy umiejętności i nawyki (w tym chęci do pracy). Powinniśmy inwestować w siebie i uczyć się cały czas, by nie okazało się, że niewiele mamy do zaoferowania. Słyszeliście o ksią.ż ce "Co robic, by zawsze mieć pracę i więcej zarabiac"? Kilka zmian może zrobić wielką różnicę.
Enmerkar
6 lat temu
Czy ktoś potrafi podać przykład prognozy ekonomicznej, która się sprawdziła?
cce
6 lat temu
Na przykładzie Polski. Jak ludzie, którzy oddychają zatrutym powietrzem mogą być wydajni?
bank światowy...
6 lat temu
Banksterka przechodzi na ręczne sterowanie ekonomią, 'jaszczembie' poktoju bacerewicza i krostoskiego sprawią aby ludzie na świecie jeszcze badziej się u nich zadłużyli. kiedy w końcu obudzimy się i tym pasożyttom odbierzemy prawo decydowania o losach ludzkości.