Bank Pekao SA, pomimo przeznaczenia 70 proc. ubiegłorocznego zysku na dywidendę, nie wyklucza zrealizowania akwizycji w tym roku, jeśli pojawi się ciekawa oferta, poinformował wiceprezes banku Luigi Lovaglio.
_ - 6,8 zł dywidendy na akcję to dobry wynik, to ponad 4% więcej niż to, co dzisiaj dają nam akcje. To jest poziom, który zarząd uznał za taki, który pozwoli nam na nabycie jakichś podmiotów na rynku _ - powiedział Lovaglio.
Dodał, że przy ewentualnej akwizycji Pekao SA będzie brał pod uwagę atrakcyjność sieci, jakość aktywów, skoncentrowanie na biznesie detalicznym i cenę adekwatną do wartości podmiotu.
_ - Jesteśmy bankiem, który jest zainteresowany ciekawym podmiotem, mogącym stanowić uzupełnienie naszej oferty biznesowej _ - powiedział też Lovaglio.
Bank podał wcześniej w środę, że zarząd zaproponuje akcjonariuszom wypłatę dywidendy z zysku za 2010 r. w wysokości 6,80 zł na akcję wobec 2,90 zł na akcję rok wcześniej.
O możliwości wzięcia udziału w konsolidacji polskiego rynku mówiła na początku lutego prezes Pekao SA Alicja Kornasiewicz, kiedy pojawiły się informacje - później zdementowane - o możliwej sprzedaży Banku Millennium. W 2008 roku Bank Pekao SA zakończył połączenie z wydzieloną częścią Banku BPH.
Bank Pekao SA miał 2525,23 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w 2010 roku wobec 2411,74 mln zł zysku rok wcześniej.