Spółka handlowa Bomi prognozuje, że jej skonsolidowana strata netto wyniesie 102,9 mln zł w 2010 r., zaś w ciągu kolejnych dwóch lat grupa wypracuje zysk netto wysokości 19,2 mln zł w 2011 r. oraz 49,3 mln zł w 2012 roku.
Spółka podała, że przy sporządzaniu prognozy na 2010 r. prognozy uwzględniono, m.in. _ możliwe rezerwy dotyczące przyszłych działań w zakresie optymalizacji działania sieci _.
_ Celem Bomi jest posiadanie efektywnej, trwale rentownej struktury sprzedaży detalicznej. Podjęte i zakończone w 2010r. działania sanacyjne, obejmujące 10 starannie wyselekcjonowanych lokalizacji, miały na celu uzyskanie realnych oszczędności po stronie spółki zarówno na poziomie wydatków operacyjnych jak i inwestycyjnych _ - głosi komunikat.
Bomi podało też, że w celu ochrony przyszłych wyników przed negatywnym wpływem działań restrukturyzacyjnych rozważa zawiązanie w IV kw. tego roku rezerwy na przyszłe działania w zakresie optymalizacji działania sieci. Spółka szacuje, iż nie przekroczą one łącznej kwoty między 50 mln zł, a 70 mln zł.
_ Przyszłe działania sanacyjne, których koszty objęte zostaną powyższą rezerwą, spowodują realne oszczędności w spółce, trwale wpływające na jej przyszłe wyniki finansowe _ - czytamy także w komunikacie.
Przy prognozowaniu wyników na lata 2011 i 2012 spółka uwzględniła: sanację nierentownych placówek handlowych, zwiększenie rentowności i sprzedaży pozostałej części segmentu detalicznego, franczyzy i części dystrybucyjnej grupy kapitałowej oraz wzmocnienie struktury holdingowej z centralizacją funkcji serwisowych i rozwinięciem specjalizacji w oparciu o trzy podstawowe segmenty biznesowe: detal, franczyzę oraz dystrybucję wraz z logistyką.
Bomi miał 27,75 mln zł skonsolidowanej straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej w III kw. 2010 roku wobec 3,26 mln zł zysku rok wcześniej.
Narastająco w I-III kw. 2010 roku spółka miała 11,16 mln zł skonsolidowanej straty netto wobec 26,35 mln zł zysku rok wcześniej, przy przychodach odpowiednio 1039,52 mln zł wobec 1082,83 mln zł.