Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dane za cały 2016 wskazują na wzrost PKB za IV kw. w wys. 2,4-2,7% wg analityków

0
Podziel się:
Dane za cały 2016 wskazują na wzrost PKB za IV kw. w wys. 2,4-2,7% wg analityków

Wstępny szacunek Produktu Krajowego Brutto (PKB) za 2016 r. okazał się nieco wyższy (2,8% r/r) od oczekiwań rynkowych (2,7% r/r). Zdaniem ekonomistów, dane te pozwalają szacować, że wzrost PKB w IV kw. ub.r. zawarł się w granicach 2,4-2,7%, przy założeniu braku ich rewizji.

Według wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), Produkt Krajowy Brutto wzrósł o 2,8% r/r w 2016 r. wobec 3,9% wzrostu w poprzednim roku. W 2016 r. popyt krajowy wzrósł realnie o 2,8% wobec wzrostu o 3,4% w 2015 r. Spożycie ogółem w ub.r. wzrosło o 3,6%, w tym spożycie w sektorze gospodarstw domowych - o 3,6% (w 2015 r. wzrost odpowiednio: 3% i 3,2%), podał też Urząd. Akumulacja brutto zmniejszyła się realnie o 0,3% w 2016 r., w tym nakłady brutto na środki trwałe spadły o 5,5% (wobec wzrostu odpowiednio o 4,9% oraz o 6,1% rok wcześniej). Stopa inwestycji w gospodarce narodowej w ub.r. wyniosła 18,5% wobec 21% w 2015

Głównym motorem wzrostu pozostała konsumpcja prywatna, która w całym roku 2016 r. wzrosła o 3,6%. Spadek bezrobocia poprawia nastroje gospodarstw domowych i zwiększa ich skłonność do konsumpcji. Część ekonomistów uważa, że spowolnienie gospodarcze w inwestycjach osiągnęło swoje apogeum w III kw. ubiegłego roku, a kolejne miesiące przyniosą poprawę koniunktury. Pojawiają się jednak opinie wśród ekonomistów co do prognoz gospodarczych w 2017 r., iż największym ryzykiem co do aktywności polskiej gospodarki jest utrzymująca się niepewność dotycząca ożywienia inwestycji.

Poniżej przedstawiamy najciekawsze komentarze analityków:

"Dane sugerują solidne wyniki w IV kw., prawdopodobnie powyżej 2,5% r/r wzrostu obserwowanego w III kw. (...) Spodziewamy się ograniczonego wpływu danych o PKB za IV kw. 2016 na nastawienie RPP. Oczekujemy, że obecna retoryka (brak zmian stóp w 2017 r.) zostanie zrealizowana, ponieważ członkowie RPP wskazują, że chcą zobaczyć trwałe odbicie PKB i inflacji, zanim zaczną podnosić stopy" - ekonomista ING Banku Śląskiego Jakub Rybacki.

"Całoroczne wyniki pozwalają dokonać wstępnych szacunków dotyczących nieznanych jeszcze danych za ostatni kwartał (GUS opublikuje je pod koniec lutego). Szacujemy w oparciu o dzisiejszą publikację, że w IV kwartale wzrost przyśpieszył, do około 2,7 proc. rdr." - główny ekonomista BGK Tomasz Kaczor.

"Szacunek GUS za 2016 rok wskazuje, dołek aktywności ekonomicznej osiągnięty został w 3Q i trend spadku dynamiki PKB został powstrzymany, głównie dzięki wyhamowaniu spadków inwestycji. W kolejnych kwartałach wzrost powinien przyspieszyć, choć w pierwszej połowie 2016 roku utrzyma się poniżej 3%" - analitycy Banku Millennium.

Poniżej przedstawiamy najciekawsze wypowiedzi ekonomistów in extenso:

"Wyliczenia dokonane na bazie danych rocznych i publikowanych wcześniej danych kwartalnych (do Q3'16 włącznie) wskazują - przy założeniu braku ich rewizji - że dynamika PKB w Q4'16 wyniosła ok. 2.5-2.6%r/r, gdzie spożycie indywidualne wzrosło o ok. 4.1%r/r, a inwestycje spadły o ok. 6.1%r/r. Wkład eksportu netto we wzrost PKB w Q4'16 był - według szacunków - ujemny i wyniósł -0.3pp. Wstępny szacunek dotyczący PKB w Q4'16 opublikowany zostanie przez GUS 14 lutego br., a pełna struktura PKB 28 lutego br. Tempo wzrostu gospodarczego w 2016 r. uległo obniżeniu w stosunku do notowanego w poprzednich dwóch latach, jest jednak nadal wyższe niż w latach 2012-2013. Zaważył na tym w głównej mierze brak inwestycji (spadek najgłębszy od 2002 r.), ratunkiem była natomiast konsumpcja gospodarstw domowych (wzrost najwyższy od 2008 r.). Po hamowaniu polskiej gospodarki w pierwszym, drugim i trzecim kwartale 2016 r. optymistycznie wyglądają wyliczenia (na bazie opublikowanych danych rocznych) dotyczące czwartego kwartału.
Wynika z nich po pierwsze, że dynamika PKB ukształtowała się w okolicach 2.5-2.6%r/r, a więc nastąpiła jej co najmniej stabilizacja. Po drugie inwestycje zanotowały spadek, ale wszystko wskazuje na to że wreszcie się on zawęził. I wreszcie po trzecie dynamika konsumpcji gospodarstw domowych przekroczyła 4.0%r/r, co ostatnio notowane było na początku 2009 r. Rok bieżący nie powinien przynieść pogorszenia jeśli chodzi o tempo wzrostu konsumpcji, a jednocześnie duże nadzieje związane są z inwestycjami. Gospodarstwa domowe posiadające dzieci i kwalifikujące się do programu Rodzina 500+ otrzymają w tym roku ponad PLN23mld transferów (wobec około PLN17.0mld w 2016 r.), wzrosła od 1 stycznia płaca minimalna, wzrośnie minimalna emerytura, a jednocześnie coraz niższe jest bezrobocie. Z drugiej strony w szybkim tempie rośnie kontraktacja środków unijnych w ramach perspektywy 2014-2020, co ostatecznie musi przełożyć się na wzrost inwestycji. Jest jednak jedno potężne zagrożenie dla powyższego scenariusza: niepewność. O
ile w 2016 r. można ją określać jako istotną, o tyle z początkiem br. wydaje się ona przeradzać w bardzo poważną. Niepewność, zarówno ta lokalna jak i globalna, może skłaniać gospodarstwa domowe do ograniczania konsumpcji, a przedsiębiorstwa w jeszcze większym stopniu powstrzymywać przed uruchamianiem projektów inwestycyjnych. W sprzyjających okolicznościach tempo wzrostu PKB w 2017 r. powinno w mojej ocenie przekroczyć 3.0%, w wariancie bardzo optymistycznym może nawet znaleźć się w okolicach 3.5%, ale równocześnie należy mieć świadomość, że realizacja pesymistycznego scenariusza oznaczać będzie nadal dynamikę PKB poniżej 3.0% " - główny ekonomista Banku Pocztowego Monika Kurtek.

"Spowolnienie wzrostu gospodarczego w 2016 r. było przede wszystkim efektem spadku inwestycji, które obniżyły się o 5,5%. Wyhamowanie aktywności inwestycyjnej to konsekwencja opóźnień w wydatkowaniu środków z nowej pespektywy finansowej Unii Europejskiej oraz negatywnego wpływu podwyższonej niepewności na inwestycje sektora przedsiębiorstw. Głównym motorem wzrostu gospodarczego pozostała konsumpcja prywatna, wspierana przez wzrost dochodów gospodarstw domowych przede wszystkim dzięki korzystnej sytuacji na rynku pracy. W 2017 r. widzimy ryzyko dalszego niewielkiego spadku inwestycji, przy stabilnym i dynamicznym wzroście konsumpcji prywatnej. Wzrost gospodarczy w tym roku prognozujemy na 3,0%. W oparciu o dane za cały 2016 r. szacujemy tempo wzrostu gospodarczego w 4Q16 na ok. 2,5% r/r (zakładając, że dane za poprzednie kwartały nie uległy rewizji). W ostatnim kwartale ubiegłego roku spożycie indywidualne gospodarstw domowych wzrosło o ok. 4,2% r/r, w inwestycje skurczyły się o ok. 5,7% r/r. W efekcie popyt
krajowy wzrósł o 2,1% r/r (najwolniej od 4Q13). Pozytywny wkład eksportu netto do PKB wyniósł ok. 0,4pp. Jednocześnie zmiana stanu zapasów podbiła tempo wzrostu PKB w 4Q16 aż o 1,2pp." - ekonomista Banku Pekao Adam Antoniak.

"Wstępne oszacowanie PKB za 2016 rok przyniosło niewielką pozytywną niespodziankę, gospodarka wzrosła o 2,8 proc., oczekiwano wzrostu o 2,7 proc. Nakłady inwestycyjne obniżyły się o 5,5 proc. i jest to niewątpliwie najważniejsza przyczyna spowolnienia wzrostu w porównaniu z poprzednimi latami. Drugą przyczyną gorszego niż rok wcześniej wyniku był mniejszy wkład handlu zagranicznego: w 2015 eksport netto nieznacznie powiększał PKB, podczas gdy w ubiegłym roku był neutralny. Całoroczne wyniki pozwalają dokonać wstępnych szacunków dotyczących nieznanych jeszcze danych za ostatni kwartał (GUS opublikuje je pod koniec lutego). Szacujemy w oparciu o dzisiejszą publikację, że w IV kwartale wzrost przyśpieszył, do około 2,7 proc. rdr. Na poprawę tę złożyły się prawdopodobnie trzy czynniki. Po pierwsze dalsze rozkręcanie się spożycia prywatnego, które rośnie już w tempie 4,0 proc. rdr lub szybszym. Po drugie mniejszy, choć nadal znaczący był spadek inwestycji. Szacujemy, że w IV kwartale były niższe o około 5,5 proc.
niż rok wcześniej, podczas gdy spadek w III kwartale był bliski 8 proc. rdr. Po trzecie, można domniemywać, że znaczącym czynnikiem stojącym za przyśpieszeniem wzrostu był duży przyrost zapasów. Te wstępne wyniki pozwalają nieśmiało oceniać, że spowolnienie wzrostu, które objawiło się w ubiegłym roku było przejściowe, tak jak prognozowała większość ekonomistów. Poprawa nakładów inwestycyjnych w końcówce roku oraz nadal rosnące na początku nowego roku wskaźniki koniunktury pozwalają mieć nadzieję, że na bardziej dynamiczny wzrost nie będziemy musieli czekać do drugiego półrocza, lecz objawi się on szybciej. Prognozujemy, że w całym bieżącym roku PKB może wzrosnąć o około 3,5 proc." - główny ekonomista BGK Tomasz Kaczor.

"Według wstępnych danych GUS wzrost gospodarczy w 2016 roku wyniósł 2,8% wobec 3,9% w 2015. Skala jego wyhamowania okazała się więc nieco mniejsza niż aktualny konsensus rynkowy. Nie zmienia to jednak faktu, że wynik gospodarki za ubiegły rok jest rozczarowujący, gdyż prognozy z początku 2016 wskazywały na wzrost o ok. 3,6%. Wynik za cały rok 2016 sugeruje, że w samym 4Q dynamika PKB wyniosła 2,4-2,7% r/r, wskazując, iż końcówka minionego roku nie przyniosła dalszego wyhamowania aktywności ekonomicznej w stosunku do 3Q, kiedy wzrost gospodarczy wyniósł 2,5% r/r. Głównym motorem wzrostu pozostała konsumpcja prywatna, która w całym roku wzrosła o 3,6%, natomiast w samym 4Q, według naszych szacunków, o 4,2% r/r. Wzrost dochodów realnych gospodarstw domowych, napędzany stopniowym wzrostem płac, a także świadczeniami z programu Rodzina 500+ stanowiły wsparcie dla konsumpcji prywatnej. Dodatkowo, spadek bezrobocia poprawia nastroje gospodarstw domowych i zwiększa ich skłonność do konsumpcji. Inwestycje w środki
trwałe spadły w całym roku o 5,5%, co oznacza, że w samym 4Q spadek inwestycji wyhamował do ok. 6% r/r wobec spadku o 7,7% r/r w 3Q. Wyhamowanie spadków inwestycji sugerowały już miesięczne dane o produkcji budowlano-montażowej. Szacunek GUS za 2016 rok wskazuje, dołek aktywności ekonomicznej osiągnięty został w 3Q i trend spadku dynamiki PKB został powstrzymany, głównie dzięki wyhamowaniu spadków inwestycji. W kolejnych kwartałach wzrost powinien przyspieszyć, choć w pierwszej połowie 2016 roku utrzyma się poniżej 3%. Wyraźniejsze ożywienie możliwe jest dopiero w drugiej połowie roku, kiedy bardziej widoczny może być wpływ środków unijnych na inwestycje. W całym roku wzrost gospodarczy szacujemy na poziomie 3,1%. Głównym motorem wzrostu pozostanie konsumpcja prywatna, która wzrośnie w naszej ocenie o 4,2%. Spadki inwestycji w kolejnych kwartałach będą wyhamowywały, głównie ze względu na bardzo niską bazę z roku ubiegłego, dlatego też proces ten będzie następował stopniowo. Dane te nie zmieniają naszej
oceny perspektyw polityki pieniężnej. W naszej ocenie wyniki polskiej gospodarki nie będą na tyle dobre, aby skłonić RPP do podwyżki stop w tym roku. Naszym bazowym scenariuszem pozostaje stabilizacja stóp procentowych w perspektywie najbliższych miesięcy" - analitycy Banku Millennium.

"Wzrost gospodarczy w roku 2016 wyniósł 2,8% a więc nieco więcej niż zakładał konsensus prognoz na poziomie 2,7%. Zakładając, że dynamiki PKB w trzech pierwszych kwartałach pozostaną niezmienione pozwala to oczekiwać wzrostu gospodarki o około 2.0% r/r w IV kwartale, a więc istotnie wyżej niż obawiano się jeszcze kilka tygodni temu. Struktura PKB zostanie opublikowana dopiero pod koniec lutego, jednak już teraz można powiedzieć że, dane pozwalają na optymizm. Głównym tego powodem jest spadek wartości dodanej w budownictwie o 11,9%, co nie jest może dobrym wynikiem jednak wskazuje, że dynamika tej kategorii w Q4 wzrosła do około -8,5% r/r z -16,5% r/r w Q3. Biorąc również pod uwagę miesięczne dane, jakie poznaliśmy za grudzień 2016, można oczekiwać, że kulminacja spowolnienia gospodarki, szczególnie w inwestycjach, miała miejsce pod koniec ub.r. a kolejne miesiące przyniosą poprawę koniunktury. Wg. naszych prognoz potwierdzeniem tego będzie już jutrzejszy odczyt indeksu PMI za styczeń" - analitycy
Raiffeisen Polbanku.

"W minionych latach, przy okazji publikacji rocznego wskaźnika PKB GUS nie rewidował wyników za okres I-III kw. Przy założeniu, że taka sytuacja miała miejsce także w przypadku opublikowanych dziś danych, na podstawie tych informacji można oszacować wynik wzrostu PKB oraz głównych jego składowych w IV kw. 2016 r. Według tych szacunków dynamika PKB w IV kw. wyniosła ok. 2,4% - 2,5% r/r (potencjalne wyniki w przedziale 2,4% - 2,7% r/r), utrzymując się w pobliżu wyniku za III kw. Nieco wyższy od oczekiwań wynik dynamiki wzrostu PKB nie jest dużym zaskoczeniem, w zapowiedzi do danych wskazywaliśmy, że bilans ryzyka dla prognozy wskazuje na potencjał dla lepszego wyniku wobec prognozy bazowej. Wyższy wzrost rocznej dynamiki PKB nie musi także implikować wyższej (wobec naszego scenariusza bazowego 2,4% r/r) dynamiki wzrostu PKB w IV kw., choć ryzyko nieco wyższej dynamiki - na poziomie 2,5% r/r - jest wysokie. Choć obliczenia wykonane tylko dla danych dot. PKB ogółem wskazują, że potencjalny przedział dla rocznej
dynamiki PKB w IV kw. to 2,4% r/r - 2,7% r/r, to analizując roczne wyniki w najważniejszych kategoriach i wyniki wartości dodanej skłaniamy się ku ocenie, że ten wynik kształtował się w przedziale 2,4% r/r - 2,5% r/r. Taka dynamika wzrostu PKB, zbieżna z wynikami za III kw. i wyraźnie słabsza wobec wyników z I poł. roku mogłaby wskazywać raczej na utrzymanie słabszego tempa wzrostu aktywności gospodarki. Należy jednak mieć na uwadze bardzo wysoką bazę odniesienia dla danych z IV kw. Utrzymanie rocznej dynamiki wzrostu PKB na poziomie z III kw. wymagało zatem solidnego przyspieszenia tego wzrostu w ujęciu zmian kwartalnych. Tym samym, opublikowane dziś dane nt. wzrostu PKB należy uznać za korzystne, gdyż potwierdzają oczekiwania ożywienia aktywności gospodarki w trakcie 2017 r. Z drugiej strony, struktura danych w poszczególnych kategoriach nie pozwala na nadmierny optymizm co do dynamicznego ożywienia tego wzrostu (np. w kierunku 3,5% r/r wzrostu PKB już w I kw.). Choć w IV kw. dynamika inwestycji nieco
poprawiła się, to wciąż kształtowała się na bardzo słabym poziomie, szczególnie wobec sygnałów wyraźnie lepszych inwestycji publicznych. Ponadto najprawdopodobniej za bardzo dobre wyniki aktywności w IV kw. 2016 r. odpowiadał dość silny wzrost kontrybucji zapasów. Inaczej niż w minionych kwartałach, wysokiej kontrybucji zapasów nie towarzyszyła najprawdopodobniej ujemna kontrybucja eksportu netto poprzez silniejszy wzrost importu. Biorąc pod uwagę: - powszechne oceny poprawy popytu zagranicznego (raport NBP dot. koniunktury w przedsiębiorstwach, dane dot. aktywności gospodarczej w strefie euro i na świecie), - stabilny i silniejszy popyt konsumpcyjny, - poprawiające się powszechnie wskaźniki koniunktury w krajowej gospodarce, nie sądzimy aby silniejszy wzrost zapasów pod koniec 2016 r. zwiastował silniejsze ograniczenie aktywności gospodarczej w nadchodzących kwartałach. Uważamy natomiast, że z początkiem roku wzrost aktywności, mierzony wskaźnikami miesięcznymi / kwartalnymi, może być mniej spektakularny
niż w dwóch ostatnich miesiącach 2016 r. Ten efekt będzie ograniczał skalę wzrostu rocznej dynamiki PKB w I kw. 2017 r. Rocznym wynikom w 2017 r. zdecydowanie nie będą już z kolei ciążyć wysokie statystyczne bazy odniesienia, jak to miało miejsce pod koniec 2016 r. Roczna dynamika wzrostu w głównych kategoriach PKB potwierdzają dalszy lekki wzrost dynamiki spożycia gospodarstw domowych, co sugeruje większe opóźnienie w zakresie wpływu silnego wzrostu dochodów gospodarstw domowych na wydatki konsumpcyjne. W IV kw. dynamika inwestycji nieco poprawiła się, niemniej skala tej poprawy była nadal niewielka. Ponadto, dostępne cząstkowe dane dot. wydatków publicznych oraz struktura danych dot. produkcji budowlano-montażowej wskazują na poprawę wyników inwestycyjnych wydatków publicznych (mniejszy spadek), co może z kolei implikować brak poprawy w zakresie prywatnych inwestycji przedsiębiorstw. Biorąc pod uwagę powyższe wnioski oraz wyniki najnowszego badania NBP dot. koniunktury w sektorze przedsiębiorstw,
oczekiwany scenariusz odbicia wzrostu gospodarczego w 2017 r. w większym stopniu opieramy na założeniu silniejszej poprawy publicznych wydatków inwestycyjnych w trakcie 2017 r. Według danych Ministerstwa Rozwoju dynamika wzrostu podpisywanych umów na dofinansowanie jest bardzo wysoka, niemniej faktyczna realizacja projektów i jej pozytywny wpływ na aktywność gospodarczą następuje z opóźnieniem kilku kwartałów, co powinno wspierać wyniki aktywności gospodarczej w trakcie 2017 r. Biorąc pod uwagę utrzymujące się dość korzystne perspektywy popytu, szanse na silniejsze odbicie inwestycji publicznych w 2017 r. wspierające wyniki budownictwa oraz (zgodnie z terminarzami wieloletnimi), ograniczenie spadków wydatków inwestycyjnych w energetyce, oczekujemy stopniowego wzrostu dynamiki PKB powyżej poziomu 3,0% r/r w trakcie 2017 r.Szacujemy, że w I poł. 2017 r. aktywność krajowej gospodarki będzie nadal wspierana przez podwyższoną dynamikę wzrostu spożycia gospodarstw domowych. W II poł. roku przy już wyższej bazie
odniesienia (silny wzrost dochodów gospodarstw domowych od płowy 2016 r.) dynamika wzrostu konsumpcji będzie stopniowo powracać do poziomu 3,0% r/r. W trakcie 2017 r. oczekujemy z kolei utrzymania stabilnych wyników sprzedaży na eksport, przy stabilizującej się sytuacji gospodarczej na świecie. Prognozujemy, że w 2017 r. wzrost PKB przyspieszy do 3,3% r/r." - ekonomistka BOŚ Banku Aleksandra Świątkowska.

"Wzrost PKB w 2016 r. wyniósł 2,8% i był nieco lepszy od oczekiwań, co wg naszych szacunków oznacza, że wzrost w ostatnim kwartale roku był zbliżony do tego z III kwartału i wyniósł ok. 2,5% r/r. Mimo iż konsumpcja prywatna i inwestycje w IV kw. 2016 były najwyraźniej nieco słabsze niż się spodziewaliśmy, to wzrost PKB okazał się trochę lepszy, głównie za sprawą spożycia zbiorowego i eksportu netto. Nasze prognozy wzrostu gospodarczego na 2017 r. nie ulegają na razie istotnej zmianie - nadal spodziewamy się stopniowego przyspieszenia PKB dzięki silnemu popytowi konsumentów (który nieco osłabnie w II półroczu) i stopniowej poprawie dynamiki inwestycji (choć w pierwszych dwóch kwartałach jeszcze wciąż poniżej zera). Szybszemu wzrostowi eksportu będzie naszym zdaniem towarzyszyć analogiczna tendencja w imporcie, w związku z czym wpływ eksportu netto na wzrost PKB pozostanie prawdopodobnie wciąż zbliżony do zera" - analitycy Banku Zachodniego WBK.

"W 2016 r. realna dynamika PKB wyniosłą 2,8% wobec 3,9% w 2015 r. Głównym motorem wzrostu w ub. r. była konsumpcja prywatna, która zwiększyła się o 3,6% wobec 3,2% w 2015 r. Spożycie gospodarstw domowych odpowiadało w ub.r. za 2,1 pkt proc. rocznej dynamiki wzrostu PKB (1,9 pkt. proc. w 2015 r.). Dodatkowe 0,7 pkt proc. rocznej dynamiki PKB wynikało ze wzrostu spożycia publicznego (0,4 pkt proc. w 2015 r.). Jednocześnie jednak w 2016 r. tempo rozwoju polskiej gospodarki hamowały spadające inwestycje, które skurczyły się o 5,5% wobec ich wzrostu o 6,1% w 2015 r. Ogółem w ub. r. inwestycje obniżyły roczną dynamikę wzrostu PKB o 1,1 pkt. proc. wobec ich dodatniego wpływu na poziomie 1,2 pkt. proc. w 2015 r. Na podstawie danych za pierwsze trzy kwartały 2016 r. oraz dane roczne można szacować, że w ostatnim kwartale 2016 r. roczna dynamika PKB wyniosła ok. 2,6% r/r wobec 2,5% r/r w III kw. Zgodnie z miesięcznymi danymi o realnej dynamice sprzedaży detalicznej (6,2% r/r w III kw. i 6,0% r/r w IV kw.) tempo
wzrostu konsumpcji prywatnej ustabilizowało się na poziomie ok. 4,0% r/r wobec 3,9% r/r w III kw. Z kolei inwestycje zmniejszyły się realnie o ok. 5,8% r/r wobec ich spadku o 7,7% r/r w III kw. Dzisiejsze dane nie zmieniają zasadniczo naszych prognoz na 2017 r. Oczekujemy, że w I i II kw. br. realna dynamika PKB wyniesie ok. 2,8% r/r, po czym w III i IV kw. powinna przyspieszyć do odpowiednio 3,2% i 3,4% r/r. Ogółem w 2017 r. prognozujemy wzrost PKB na poziomie ok. 3,0% z ryzykiem nieznacznie wyższego tempa wzrostu. Głównym motorem wzrostu gospodarczego w br. będą inwestycje, które nieznacznie powinny rosnąć od II kw. (ok. 1,0% r/), aż do ok. 8,0% r/r w IV. kw. To przyspieszenie tempa wzrostu nakładów inwestycyjnych będzie przede wszystkim zasługą wyższych inwestycji sektora publicznego, przy umiarkowanym wzroście lub stagnacji inwestycji sektora prywatnego. Takiej struktury zmian inwestycji można oczekiwać na podstawie badań koniunktury gospodarczej NBP, jak i faktu, że to głównie inwestycje publiczne w
największym stopniu przyczyniły się do spadku inwestycji ogółem w 2016 r. Jednocześnie można prognozować stopniowe wyhamowanie dynamiki konsumpcji prywatnej w II poł. br. do ok. 2,8-3,0% wobec 4,0% oczekiwanych w I poł. br. Największym ryzykiem dla prognoz aktywności gospodarczej w 2017 r. jest utrzymująca niepewność dotycząca ożywienia inwestycji. W przypadku sektora prywatnego trudno jest ocenić kiedy przedsiębiorcy zaczną z większym optymizmem patrzeć na prognozy popytu i stabilność otoczenia regulacyjnego. Z kolei w przypadku sektora publicznego ryzyko dotyczy opóźnień w realizacji inwestycji współfinansowanych ze środków unijnych (m.in. czas rozstrzygnięcia przetargów, podpisania umów)" - główny ekonomista Plus Banku Wiktor Wojciechowski.

"Zgodnie z opublikowanym dziś przez GUS wstępnym szacunkiem, w 2016 r. PKB w Polsce wzrósł o 2,8% wobec 3,9% w 2015 r., co było nieznacznie powyżej oczekiwań rynkowych (2,7%). Do spowolnienia wzrostu gospodarczego w ubiegłym roku przyczynił się przede wszystkim silny spadek inwestycji o 5,5% wobec wzrostu o 6,1% w 2015 r. Spadek nakładów na środki trwałe był spowodowany głównie znaczącym obniżeniem inwestycji w sektorze przedsiębiorstw oraz inwestycji publicznych, co było w dużym stopniu związane ze zmniejszeniem absorpcji środków unijnych po zakończeniu unijnej perspektywy finansowej 2007-2013 (por. MAKROmapa z 23.01.2017). Czynnikiem oddziałującym w kierunku spowolnienia wzrostu gospodarczego było również obniżenie wkładu eksportu netto z 0,6 pkt. proc. do 0,1 pkt. proc., związane ze zwiększeniem dynamiki importu przy stabilizacji dynamiki eksportu. Negatywny wpływ spadku inwestycji i zmniejszenia wkładu eksportu netto nie został skompensowany przez silny wzrost kontrybucji zapasów (z -0,2 pkt. proc. w
2015 r. do 1,0 pkt. proc.) oraz przyspieszenie wzrostu konsumpcji prywatnej z 3,2% do 3,6% (ten czynnik zwiększył dynamikę PKB jedynie o 0,2 pkt. proc.), wspieranej przez poprawę sytuacji na rynku pracy i wypłaty transferów w ramach programu Rodzina 500+. Na podstawie opublikowanych przez GUS danych oszacowaliśmy, że w IV kw. ub.r. realne tempo wzrostu PKB ukształtowało się na poziomie 2,6% r/r wobec 2,5% w III kw. Pełne dane o strukturze PKB w IV kw. GUS opublikuje pod koniec lutego. Naszym zdaniem do przyspieszenia wzrostu gospodarczego w największym stopniu przyczyniło się zwiększenie wkładu eksportu netto z 0,4 pkt. proc. w II kw. do 0,7 pkt. proc., związane z dalszym silnym wyhamowaniem dynamiki importu. Czynnikiem dynamizującym wzrost PKB w IV kw. były również zapasy, których pozytywny wkład zwiększył się z 1,1 do 1,3 pkt. proc. Oznacza to, że przyrost zapasów odpowiadał za połowę wzrostu gospodarczego w IV kw. Mimo wzrostu z -7,7% r/r w III kw. do -5,5% w IV kw. dynamika inwestycji pozostała silnie
ujemna. Wkład tego czynnika do wzrostu PKB zmniejszył się jednak o 0,2 pkt. proc. ze względu na wzrost udziału inwestycji w PKB pomiędzy III i IV kw. Czynnikiem hamującym wzrost gospodarczy w IV kw. była również konsumpcja prywatna (zmniejszenie wkładu o 0,3 pkt. proc.), której dynamika zwiększyła się nieznacznie z 3,9% r/r w III kw. do 4,0% r/r przy jednoczesnym znaczącym spadku udziału konsumpcji w PKB pomiędzy III i IV kw. Opublikowane dziś wstępne dane o PKB w 2016 r. są zgodne z naszym scenariuszem, zgodnie z którym w IV kw. ub. r. spowolnienie wzrostu gospodarczego dobiegło końca. Oczekujemy, że w kolejnych kwartałach 2017 r. dynamika PKB znajdzie się w trendzie wzrostowym osiągając poziom zbliżony do 4,0% r/r w IV kw. 2017 r. (por. MAKROmapa z 12.12.2016). Głównym czynnikiem dynamizującym PKB będą inwestycje publiczne i przedsiębiorstw kontrolowanych przez jednostki sektora publicznego, realizowane z wykorzystaniem środków unijnych. Wsparciem dla naszego scenariusza są dane o wnioskach o płatności w
ramach unijnej perspektywy 2014-2020, wskazujące na silne zwiększenie absorpcji środków unijnych w IV kw. 2016 r. Silne ożywienie w inwestycjach przyczyni się do znaczącego przyspieszenia wzrostu importu i - w efekcie - zmniejszenia wkładu eksportu netto do wzrostu. Zmniejszenie to nastąpi mimo znaczącego przyspieszenia eksportu w związku z oczekiwanym przez nas ożywieniem światowego handlu. Dane o aktywności gospodarczej w IV kw. sygnalizują ryzyko w górę dla naszej prognozy wzrostu gospodarczego w 2017 r. (3,0%). Nasz najnowszy scenariusz makroekonomiczny przedstawimy w najbliższej MAKROmapie. Publikacja dzisiejszych, lepszych od oczekiwań danych o PKB w 2016 r. jest w naszej ocenie pozytywna dla złotego i negatywna dla cen polskiego długu" - główny ekonomista Credit Agricole Jakub Borowski.

"Przez cały rok Polska odnotowywała znaczące spowolnienie w inwestycjach - od 6,1% r/r do 5,5% r/r ze względu na okres przejściowy pomiędzy perspektywami budżetowymi UE (co wpływa głównie na wydatki publiczne). W IV kw. 2016 r. pojawiły się sygnały ożywienia - spadek produkcji budowlanej zmniejszył się z ok. 20,1% w październiku 2016 do 8% r/r w grudniu 2016. Stagnacja w inwestycjach powinna ustąpić w 2017 r., spodziewamy się mocnego przyspieszenia szczególnie w II poł. 2017 r. Wzrost konsumpcji prywatnej przyspieszył z 3,0% r/r do 3,6% r/r, zgodnie z obecnymi oczekiwaniami. W 2016 r przyzwoita sytuacja na rynku pracy oraz wprowadzenie świadczeń na dzieci dały impuls dla wydatków konsumenckich na poziomie poniżej początkowych oczekiwań. Spodziewamy się, że te czynniki spowodują przyspieszenie konsumpcji do ponad 4,0% r/r w I poł. 2017. Konsumpcja powinna spowolnić w II poł. 2017 przy niższej dynamice płac realnych (ze względu na wyższą inflację). Dane sugerują solidne wyniki w IV kw., prawdopodobnie powyżej
2,5% r/r wzrostu obserwowanego w III kw. Jednakże struktura pozostaje wątpliwa - niespodzianki są związane z wyższym wkładem zapasów. Jednocześnie dane roczne wskazują na ograniczone odbicie inwestycji. Spodziewamy się ograniczonego wpływu danych o PKB za IV kw. 2016 na nastawienie RPP. Oczekujemy, że obecna retoryka (brak zmian stóp w 2017 r.) zostanie zrealizowana, ponieważ członkowie RPP wskazują, że chcą zobaczyć trwałe odbicie PKB i inflacji, zanim zaczną podnosić stopy" - ekonomista ING BSK Jakub Rybacki.

forex
giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)