Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Satalecki
|

Ekonomiści przyznali: USA od roku w recesji!

0
Podziel się:

Recesja trwa już od grudnia 2007 roku. Może być najdłuższą od zakończenia II Wojny Światowej.

Ekonomiści przyznali: USA od roku w recesji!
(PAP/EPA)

Indeksy w USA poleciały na łeb na szyję. Nasdaq stracił prawie 9 procent. Ameryka oficjalnie znalazła się w recesji.

Panika zawitała wczoraj na Wall Street. Inwestorzy masowo wyprzedawali akcje, a nikt nie miał zamiaru ryzykować i kupować _ tańszych _ walorów. Dow Jones stracił 7,7 proc., S&P 8,93 proc. a Nasdaq 8,95 procent. Rynek akcji boi się recesji, a dokładnie realnego spowolnienia wyników spółek w najbliższych kwartałach. Skala spadków może sugerować, że część inwestorów jest skrajnie pesymistycznych i spodziewa się bankructw niektórych spółek.

Ameryka oficjalnie w recesji

Wczoraj niezależna instytucja - Krajowe Biuro Badań Ekonomicznych (National Bereau of Economic Research) ogłosiła, że amerykańska gospodarka wpadła w recesję już w grudniu 2007 r., a najbliższa przyszłość przyniesie jeszcze większe kłopoty gospodarcze.

Do takiego właśnie wniosku doszedł zespół uczonych akademickich, który zajmuje się cyklami ekonomicznymi.

_ Jeszcze długa i trudna droga przed nami, która prawdopodobnie zaprowadzi nas do długiej i głębokiej recesji _ - powiedział Jeffrey Frankel, ekonomista z Harvardu, członek komitetu Narodowego Biura.

Zobacz, jak giełda przyjęła informację. Relacja Associated Press:

Definicja

Podstawowa definicja recesji mówi o dwóch kwartałach z rzędu, w których tempo wzrostu PKB jest ujemne. Narodowe Biuro Badań Ekonomicznych w swojej ocenie pod uwagę bierze również inne, bardziej dokładne czynniki, jak np. dane o zatrudnieniu. Według instytutu 73-miesięczny rozwój gospodarczy Stanów Zjednoczonych zakończył się. Poprzedni cykl, w latach 90-tych, trwał 120 miesięcy.

Obecna recesja trwa już 11 miesięcy. Po recesji w 2001 r. powrót do rozwoju gospodarczego trwał 8 miesięcy. Najdłuższa recesja, z początku lat 80-tych, składająca się z dwóch podokresów, trwała ponad 26 miesięcy.

Azja - zapanował strach

Po tak mocnych spadkach w USA, bardzo nerwowo zareagowały giełdy w Azji. Japoński Nikkei spadł o 6,5 proc., parkiet w Hong Kongu stracił ponad 5 procent. Rynki w tej części świata są mocno uzależnione od eksportu towarów do USA.

Bank Australii, żeby walczyć z kryzysem, znów obciął stopy procentowe o 100 pb. do poziomu 4,5 proc., najniższego od 6,5 roku. Niewykluczone, że bank będzie nadal ciął stopy.

Na przekór decyzji Australii, wczoraj wypowiedział się Ben Bernanke. Według niego istnieje możliwość dalszego cięcia stóp w USA, jednak nie będzie to już tak skuteczny ruch, jak wcześniej. Czyżby jednak nie miało być zerowych stóp procentowych za Oceanem?

ZOBACZ TAKŻE:

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)