Grupa Kęty ocenia, że przedstawione w czwartek przed sesją prognozy na 2014 rok są absolutnie bezpieczne, a jeśli otoczenie makroekonomiczne okaże się sprzyjające, mogą zostać przekroczone. Głównym czynnikiem wzrostu ma być eksport.
_ - Realizacja planu na 2014 rok jest absolutnie bezpieczna. Czujemy się przy tej prognozie bardzo komfortowo _ - powiedział Dariusz Mańko._ - Mamy szansę przekroczyć ten budżet, jeśli będzie lepiej w otoczeniu makroekonomicznym _ - dodał.
Poinformował jednocześnie, że styczeń jest bardzo dobry w każdym z segmentów, w których działa spółka. Grupa Kęty prognozuje na ten rok 126,5 mln zł skonsolidowanego zysku netto i 166,6 mln zł zysku operacyjnego. Planowana EBITDA to 250,5 mln zł, a sprzedaż 1,74 mld zł.
_ - Głównym driverem wzrostu wyników będzie eksport _ - poinformował Adam Piela, członek zarządu firmy.
W 2013 roku eksport stanowił 38 proc. ogólnej sprzedaży. Plan na 2014 r. zakłada, że udział eksportu wzrośnie do 42-42,5 procent. Mańko spodziewa się, że koniunktura w Polsce ma szansę poprawić się w drugim półroczu, a w 2015 roku będzie już _ całkiem dobra _.
Prognozowane na ten rok przychody ze sprzedaży w poszczególnych segmentach przedstawiają się następująco: Segment Wyrobów Wyciskanych 698 mln zł (+10 proc.), Segment Systemów Aluminiowych 618 mln zł (+5 proc.), Segment Opakowań Giętkich 382 mln zł (+3 proc.), Segment Usług Budowlanych 151 mln zł (+14 proc.), a Segment Akcesoriów Budowlanych 45 mln zł (+13 proc.).
Według szacunków spółki zadłużenie odsetkowe z tytułu kredytów bankowych oraz leasingu wyniesie na koniec 2014 roku ok. 334 mln zł, będzie więc o ok. 67 mln zł wyższe niż na koniec 2013 roku.
