Warszawa, 09.06.2016 (ISBnews/ CMC Markets) - Od piątku kurs EUR/USD utrzymuje się w wyraźnym trendzie wzrostowym. Po dużo słabszej od oczekiwań publikacji danych dotyczących zatrudnienia w sektorze pozarolniczym w USA i silnym, dwuprocentowym ruchu wzrostowym, euro zyskało względem dolara kolejne pół procenta. To właśnie osłabienie dolara i perspektywy amerykańskiej waluty determinują obecnie zachowanie rynku - zarówno walutowego, jak i akcji oraz surowców. Wielu inwestorów odczytuje bowiem słabsze publikacje makroekonomiczne jako definitywny sygnał dla Fed do powstrzymania się od podejmowania jakichkolwiek jastrzębich ruchów w polityce monetarnej podczas najbliższych posiedzeń.
Sytuacja na parze EUR/USD oraz chwilowe zejście na drugi plan zagrożeń wewnętrznych sprzyja złotemu. Względem euro polska waluta umocniła się wczoraj o 0,7%, a ruch spadkowy na parze EUR/PLN jest kontynuowany również dzisiaj. Para kwotowana jest na poziomie 4,3210, a na drodze poniżej bariery 4,30 nie stoją żadne istotne poziomy wsparcia. Przy utrzymujących się nastrojach poziom ten może zatem zostać w krótkim terminie sforsowany. Sentyment rynkowy, wyrażony wartością pozycji otwartych na tej parze przez uczestników rynku Forex, przeprowadzających transakcje poprzez platformę CMC Markets, sugeruje taki właśnie scenariusz. Pozycje krótkie, czyli na spadek wartości euro, stanowią obecnie 87% wartości wszystkich.
Odwrotnie natomiast przedstawia się sytuacja na parze USD/PLN - tu można zauważyć wyraźną dominację pozycji długich (na wzrost USD), zarówno pod względem ich ilości (64%), jak i wartości (94%). Przyczyną takiego stanu może być sytuacja techniczna na wykresie i brak wiary w możliwość dłuższego utrzymania się pary poniżej poziomu 3,80.
W perspektywie najbliższych dni na rynek zapewne będzie powracać kwestia brytyjskiego referendum dotyczącego opuszczenia Unii Europejskiej. Choć jego największy wpływ widoczny będzie na parach z brytyjskim funtem, można oczekiwać zwiększonej zmienności również na innych walutach.
Dzisiejsze kalendarium jest stosunkowo ubogie w istotne dane - warto zwrócić uwagę jedynie na tygodniowe dane dotyczące zatrudnienia w USA i skonfrontować je z piątkowymi "payrollsami".
Maciej Leściorz - dyrektor ds. sprzedaży i edukacji CMC Markets
