Warszawa, 15.03.2016 (ISBnews/ CMC Markets) - Indeks ???WIG20 przy znaczących obrotach przebił w górę kluczowy poziom, co dobrze wróży notowaniom na warszawskiej giełdzie. Trwałą zmianę obrazu rynku mógłby przynieść napływ kapitału zza granicy. Dziś GPW będzie pod wpływem danych inflacyjnych, w tym tych z Polski i z USA.
Pomimo iż dzisiejsze odczyty danych ekonomicznych, głównie inflacyjnych, będą stymulowały notowania na GPW, to rozstrzygająca będzie siła kupujących. Inwestorzy będą dziś też zawierać transakcje w oczekiwaniu na jutrzejszą decyzję Rezerwy Federalnej USA (Fed). Można się przy tym spodziewać, że Fed nie wykona żadnego ruchu.
Wyraźne przebicie poziomu około 1905 pkt przez WIG20 jest szalenie istotne z punktu widzenia średnioterminowego obrazu rynku. W piątek indeks naruszył ten poziom, a wczoraj delikatnie go przebił, regularnie go testując. Warto również zwrócić uwagę na relatywnie wyższe obroty w marcu, od momentu, gdy indeks zaczął się wspinać. To dobry znak. Filarem wzrostu powinien być napływ środków z zagranicy. Wydaje się, że doświadczamy go na złotym, ale według oficjalnych doniesień, np. z ETF, zagraniczny kapitał póki co nie płynie na polską giełdę.
Z samego rana poznamy wskaźniki inflacji, m.in. z Francji, Szwecji i Włoch. Podobne odczyty pojawią się dzisiaj w kraju. W świetle upublicznionych ostatnio analiz kilku banków, które wkalkulowują możliwość obniżki, a nawet dwóch obniżek stóp procentowych w Polsce, dzisiejsze dane o inflacji będą wielce interesujące. Bazowa inflacja CPI R/R (dane za styczeń) oczekiwana jest na poziomie -0,7%.
O godz. 13:30 poznamy dane dotyczące inflacji w USA. Tutaj również będzie kluczowa inflacja CPI (dane za luty, r-d-r). Oczekuje się wzrostu o 0,9%. Przy takim lub niższym poziomie wzrostu cen mniej będzie argumentów za 4 kolejnymi podwyżkami stóp w USA.
Z istotnych danych warto obserwować również odczyt sprzedaży detalicznej w USA, gdzie oczekuje się wskazania -0,1% m-d-m. Nie sposób również pominąć informacji o zapasach ropy i innych paliw z USA. Pomimo, iż, jak się wydaje, uczestnicy rynku dość mocno ograniczyli szeroko pojętą dźwignię z ekspozycją na cenę ropy i cały sektor naftowy, to ropa nadal jest w stanie odchylać się o 5% dziennie. W przypadku przestrzelenia się prognoz znaczne ruchy cen na samej ropie mogą być katalizatorem zmienności na dosłownie wszystkich aktywach.
Około 2/3 najskuteczniejszych klientów CMC Markets oczekuje wzrostu cen ropy, a przypadku kontraktu CFD na niemiecki indeks DAX ich oczekiwania rozkładają się równomiernie (53% pozycji na sprzedaż).
Łukasz Wardyn, dyrektor - Europa Wschodnia, CMC Markets
