Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pracownicy PGNiG dostaną akcje spółki

0
Podziel się:

Od poniedziałku Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo będzie zawierało umowy z pracownikami w sprawie nieodpłatnego przekazania akcji spółki - poinformował rzecznik resortu skarbu, Maciej Wewiór.

Pracownicy PGNiG dostaną akcje spółki
(PAP/Lech Muszyński)

Pracownikom PGNiG przysługuje 15-proc. pakiet akcji spółki, ale sprzed podwyższenia kapitału. Otrzymają oni 750 mln papierów z 5 mld akcji, które teraz kontroluje Skarb Państwa. Udział Skarbu Państwa w spółce spadnie więc do 72,05 proc.

_ Pracownicy PGNiG nabyli wreszcie prawo do fizycznego objęcia akcji spółki. To wynika m.in. z tego, iż minister skarbu sprzedał minimum jedną akcję spółki _ - wyjaśnił w czwartek PAP wiceminister skarbu Jan Bury.

Zgodnie z ustawą o komercjalizacji i prywatyzacji, sprzedaż jednej akcji PGNiG przez Skarb Państwa jest warunkiem do nieodpłatnego wydania akcji pracownikom i b. pracownikom tej spółki.

_ Po objęciu funkcji ministra skarbu Aleksander Grad złożył deklarację stronie społecznej spółki - załodze i związkom zawodowym - (o przekazaniu im akcji - PAP) i słowa dotrzymał _ - podkreślił Bury.

W połowie października 2007 r., przed wyborami parlamentarnymi, PO zobowiązała się, że w razie wygranej i utworzenia rządu, wyda uprawnionym należne im 15 proc. akcji spółki. Porozumienie ze strony PO podpisali: obecny marszałek Sejmu Bronisław Komorowski oraz ówczesny szef sejmowej komisji skarbu, obecnie minister skarbu Aleksander Grad.

Trzy centrale związkowe grupy kapitałowej PGNiG udzieliły poparcia w wyborach parlamentarnych Platformie Obywatelskiej.

Ministerstwo skarbu miało rozpocząć sprzedaż akcji serii A pół roku po debiucie giełdowym PGNiG, który miał miejsce we wrześniu 2005 r. Jednak resort, na którego czele stał wówczas Wojciech Jasiński (PiS), nie chciał pozbywać się akcji spółki do czasu wydzielenia z niej operatora systemu przesyłowego - GazSystem.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)