Powołując się na osobę zbliżoną do kierownictwa Ministerstwa Gospodarki gazeta pisze, że punkt mówiący o zmianach w składzie zarządu spółki nie został wprowadzony do porządku obrad, co stanowi utrudnienie dla przeciwników Olechnowicza. Jednak, jeśli wszyscy członkowie rady się na to zgodzą, punkt taki można będzie dodać nawet po rozpoczęciu obrad.
ZOBACZ TAKŻE:
Politycy znów chcą odwołać prezesa LotosuPlan odwołania prezesa "Lotosu" wiąże się z forsowanym przez PKN "Orlen" pomysłem fuzji między koncernem z Płocka i "Lotosem". Paweł Olechnowicz uważany jest za głównego orędownika niezależności grupy z Pomorza. Także Ministerstwo Gospodarki opowiadało się do tej pory za zachowaniem odrębności "Lotosu". Natomiast szef "Orlenu" Piotr Kownacki forsuje pomysł połączenia obu koncernów.
ZOBACZ TAKŻE:
Lotos zainwestuje 5,6 mld złPo jego stronie stoi szef Ministerstwa Skarbu i jednocześnie poseł PiS z Płocka Wojciech Jasiński. Odwołania Olechnowicza domagają się także niektórzy politycy PiS-u z Pomorza.
Osoba, z którą rozmawiała Gazeta poinformowała, że losy prezesa Olechnowicza mogą się rozstrzygnąć w ostatniej chwili.