Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rośnie sprzedaż Ursusa w Polsce. Najwięcej firma zarabia jednak w Etiopii

0
Podziel się:

W pierwszym półroczu zarejestrowano w Polsce prawie 200 ciągników Ursusa, czyli o ponad 50 więcej niż rok temu. Dało to firmie jedenaste miejsce w Polsce.

Rośnie sprzedaż Ursusa w Polsce. Najwięcej firma zarabia jednak w Etiopii
(Pibwl/Wikimedia (CC BY-SA 3.0))

Traktory Ursusa radzą sobie na naszym rynku coraz lepiej. Firma zanotowała przekraczający 36 procent wzrost rejestracji swoich ciągników od stycznia do czerwca tego roku - informuje Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego.

W pierwszym półroczu zarejestrowano w Polsce prawie 200 ciągników Ursusa, czyli o ponad 50 więcej niż rok temu. Dało to firmie jedenaste miejsce w Polsce.

Ursus musi jednak trochę popracować, żeby wejść do pierwszej dziesiątki. Może się to stać już niedługo, bo poprzedzający Ursusa Farmtrac zmniejszył rejestrację swoich traktorów o prawie jedną czwartą i wyprzeda naszą firmę pod tym względem o kilkadziesiąt pojazdów.

W sumie udział Ursusa w polskim rynku ciągników rolniczych to niecałe 3 procent. Na razie może więc tylko pomarzyć o pozycji lidera, którym jest firma New Holland. Traktorów największego sprzedawcy zarejestrowano bowiem w pierwszym półroczu aż 1.269 sztuk.

W rozmowie z Money.pl w marcu prezes Ursusa, Karol Zarajczyk, odniósł się niskiego udziału spółki w polskim rynku. Tłumaczył, dlaczego firma stawia przede wszystkim na rynki zagraniczne, w tym Etiopię. To właśnie kontrakt w Afryce zapewnia Ursusowi większość przychodów.

- Rynek polski jest dla nas kluczowy, jednak dla stabilności firmy i jej dalszego rozwoju dywersyfikacja jest ważna. Rynek polski ma duży potencjał dla Ursusa, skoro na 1,5 miliona ciągników, do dziś około 700 tysięcy to nasza marka. Dlatego ubiegły rok poświęciliśmy między innymi na dopasowanie oferty do potrzeb krajowych rolników. Stąd nowa linia do produkcji ciągników, stąd powrót legendarnych modeli C360 i C380, a za chwilę również nowy model o mocy 150 KM - stwierdził Karol Zarajczyk.

- Proszę zwrócić uwagę na to, że środki, które zarabiamy na kontrakcie w Etiopii, kierujemy na rozwój i doskonalenie produktów kierowanych także na rynek w Polsce - dodał.

Według niego w 2014 roku nie było już dotacji dla rolników z poprzedniego, unijnego rozdania, co spowodowało, że ubiegły rok był w ogóle najsłabszy w ostatnich pięciu latach, jeżeli chodzi o liczbę zarejestrowanych ciągników. - Teraz czekamy na ustalenie zasad ich przyznawania w ramach kolejnej perspektywy. Dlatego bardzo cieszę się z kontraktu w Etiopii, bo dzięki niemu możemy się dynamiczniej rozwijać - przekonywał prezes Ursusa.

Obok rozwoju segmentu ciągników Ursus postawił też na nową gałąź działalności, a mianowicie na autobusy elektryczne. W tym celu w lutym została zawiązana spółka Ursus Bus, w której Ursus posiada 60 procent akcji, pozostałe 40 procent objął AMZ Kutno.

W kwietniu wyprodukowany przez Ursusa autobus elektryczny otrzymał europejskie świadectwo homologacji, co umożliwia sprzedaż autobusów na rynkach Unii Europejskiej. Pierwszym użytkownikiem autobusów elektrycznych będzie miasto Lublin.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)